Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura. Pokaż wszystkie posty

środa, 4 maja 2016

„Kazimierz Przerwa-Tetmajer”



Tadeusz Januszewski „Kazimierz Przerwa-Tetmajer”


Biografia Kazimierza Przerwy-Tetmajera (1865–1940) to próba przybliżenia dzisiejszemu czytelnikowi wybitnego poety Młodej Polski, którego twórczość literacką przerwała postępująca choroba psychiczna. Cieszył się ogromną popularnością i stał się w opinii współczesnych mu literatów ucieleśnieniem poety modernistycznego, czego wyrazem było umieszczenie go przez Stanisława Wyspiańskiego pod postacią Poety w Weselu. Był prezesem Towarzystwa Literatów i Dziennikarzy Polskich (1921). W 1928 r. przyznano mu Nagrodę Literacką miasta Warszawy, a w 1934 r. został członkiem honorowym Polskiej Akademii Literatury.

Odbywał liczne wycieczki po górach, i zafascynowany pięknem i folklorem Tatr napisał szereg lirycznych wierszy i opowieści o górskiej przyrodzie, gwarze i bohaterach zbójnickich. Kazimierz Przerwa-Tetmajer zerwał w swoich erotykach z pruderią, opisując śmiałe sceny miłosne i kobiece ciało, co wywołało niemały skandal.

Źródło oraz linki do recenzji:

Rozmowa z autorem:
           
Wydawnictwo Iskry na Facebooku:


Wydawnictwo: Iskry
ISBN: 978-83-244-0411-7
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 287


sobota, 18 października 2014

„Muzy Młodej Polski”





Monika Śliwińska „Muzy Młodej Polski”


Mimo, że na przełomie dziewiętnastego i dwudziestego stulecia centrum życia kulturalnego ziem polskich przeniosło się z konserwatywnego Krakowa do Warszawy, w podwawelskim grodzie nadal pozostało wielu wybitnych artystów. Niestety, twórczość ich była często niedoceniania przez współczesnych, przez co indywidualności tej miary co choćby Stanisław Wyspiański wiodły skromny żywot, wielokroć przymierając głodem. Na szczęście zamożniejsze rodziny mieszczańskie udzielały wsparcia ubogim przedstawicielom świata sztuki. Monika Śliwińska w książce „Muzy Młodej Polski” przedstawia dzieje jednej z takich krakowskich familii, która stała się ostoją m.in. dla wspomnianego wcześniej Wyspiańskiego. Eliza i Stanisław Pareńscy, bogaci mieszczanie, przeznaczali znaczną część swoich dochodów na działalność dobroczynną oraz na pomoc potrzebującym artystom.


O bohaterkach książki opowiada autorka, Monika Śliwińska


Pani Eliza wcześnie dostrzegła talent drzemiący w młodym Wyspiańskim. Kupując jego obrazy, umożliwiała podreperowanie skromnego budżetu malarza i dramaturga. Została także matką chrzestną syna Stanisława Wyspiańskiego. Profesor Stanisław Pareński, wzięty internista, prowadził dochodową praktykę lekarską, której poświęcał dużo czasu, stąd też ciężar prowadzenia domu oraz salonu wzięła na swoje barki jego żona Eliza. Ich dom na Wielopolu był zawsze otwarty dla krakowskiej cyganerii artystycznej. Bywali w nim co prawda uniwersyteccy przyjaciele pana domu, ale także m.in. Adam Asnyk, Władysław Reymont, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Stanisław Przybyszewski, Władysław i Tadeusz Żeleńscy, Jacek Malczewski, Leon Wyczółkowski, Józef Mehoffer, czy Ludwik Solski. Autorka oczywiście nie skąpi nam charakterystyk tych barwnych postaci.




Fot. 1. Eliza Mühleisen, źródło: „Muzy Młodej Polski,” s. 31.

Fot. 2. Zofia Pareńska, 1903 rok, źródło: „Muzy Młodej Polski,” s. 15.


Mimo wielu zasług państwa Elizy i Stanisława, to nie oni a ich trzy córki są pierwszoplanowymi postaciami niniejszej książki. W Marynie kochało się wielu artystów, wśród nich utalentowany malarz Stanisław Wojtkiewicz, który bywał częstym gościem Pareńskich po śmierci Wyspiańskiego. Zarówno Wojtkiewicz jak i Wyspiański dość wcześnie pożegnali się ze światem doczesnym. Zdążyli jednak przed śmiercią uwiecznić na płótnie wizerunki wszystkich swoich muz z Wielopola, a portrety Maryny, Zosi i Elizy znalazły się w bogatej rodzinnej kolekcji obrazów pani domu. Najpiękniejszą z trzech sióstr, była najmłodsza, wrażliwa i delikatna Lizka. Ona też najczęściej zostawała przedstawiana na portretach. Maryna i Zosia zostały pod własnymi imionami uwiecznione w „Weselu” Wyspiańskiego przechodząc tym samym wraz autorem do historii literatury polskiej. Dzięki Monice Śliwińskiej mamy możliwość zapoznania się z kulisami powstania słynnego dzieła.


Fot. 3. Antonina Domańska (pierwsza z lewej), Eliza Pareńska (w środku), X Szabowska, 
1880 rok, źródło: „Muzy Młodej Polski,” s. 62.


Losy rodziny Pareńskich oraz bywalców ich salonu są oczywiście również pretekstem do przedstawienia życia towarzyskiego Krakowa na przełomie XIX i XX wieku. Poznajemy kłopoty dnia codziennego ówczesnych ludzi sztuki, ich problemy finansowe, zdrowotne a także rozterki miłosne. Na tym tle mamy okazję do obserwowania dzieciństwa, lat szkolnych oraz okresu dojrzewania trzech panien, przyszłych „Muz Młodej Polski.” Monika Śliwińska nie zakończyła jednak swej opowieści wraz z odzyskaniem niepodległości przez Polskę. Dzieje bohaterów książki śledzimy także poprzez okres dwudziestolecia międzywojennego, tragiczny czas okupacji aż do lat PRL-u. Autorka wzbogaciła publikację dziesiątkami fotografii z archiwów rodzinnych i zbiorów muzealnych. Zamieszczono w niej także wiele reprodukcji obrazów oraz fragmentów pamiętników i niepublikowanych dotychczas listów. Polecam.


Wydawnictwo: Iskry
ISBN: 978-83-244-0377-6
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 416


piątek, 19 września 2014

Rynek książki w Polsce na skraju zapaści - Bogusława Radziwon, Jolanta Walewska


Rynek wydawniczy od dłuższego czasu jest pogrążony w recesji. Problemy, jakie od kilku lat dotykają wydawców, szczególnie książek niszowych, akademickich i naukowych, oraz ogromny spadek sprzedaży sprawiają, że obecnie rynek książki stoi na skraju zapaści i wiele wydawnictw, księgarń i hurtowni może zbankrutować. W lutym 2013 r. bankructwo ogłosił wydawca  Reader`s  Digest, a z rynku wycofała się znana niemiecka firma Weltbild (Świat Książki).
   
Wprowadzenie od 2011 roku podatku VAT na książki (5% na książki papierowe, 23% na e-booki) mocno dotknęło rynek wydawniczy. Duże zamieszanie w pierwszych miesiącach obowiązywania ustawy  w 2011 r . spowodowały nieprecyzyjne zasady okresu przejściowego na sprzedaż z zerową stawką VAT na książki wydrukowane przed 2011 rokiem oraz niejasna interpretacja prawa w stosunku do hurtowników i księgarzy. Czego skutkiem były ogromne zwroty książek do wydawnictw i związane z nimi wymuszone przeceny, które zachwiały rynkiem książki, szczególnie niskonakładowej, wydawanej bez zysku, gdzie każda przecena oznacza stratę.

Wyzwaniem dla wydawców jest fatalny system dystrybucji książek, szczególnie dotkliwy dla małych oficyn. Wydawca, który bierze na siebie całe ryzyko związane z pojawieniem się tytułu na rynku tj. ponosi koszty honorarium autorskiego, tłumaczenia, redakcji, korekty, druku, promocji  i do tego jeszcze ma stałe koszty funkcjonowania oficyny, zarabia na książce mniej niż pośrednicy. Wstawienie tytułu do sieci  hurtowni i księgarń wiąże się często z 50–70% rabatem od ceny okładkowej i minimum 90–180 dniowym terminem płatności. Dodatkowo dystrybutorzy nie ponoszą żadnego ryzyka związanego ze sprzedażą  książek, bo jeśli tytuł „się nie sprzedaje”, to po kilku miesiącach oddają egzemplarze wydawcy i na tym ich rola się kończy. Dominująca pozycja na rynku sprzedaży detalicznej Empiku, prowadzącego od lat politykę wykańczającą wydawców, szczególnie książki niszowej oraz naukowej i akademickiej, powoduje, że ta sieć jest w stanie generować i sztucznie narzucać pewne gusta. To jest złe dla czytelnika, bo to czytelnik powinien je generować, a nie sieć. Najważniejszą sprawą jest jednak dostępność oferty w księgarniach. Tu sytuacja jest dramatyczna. Księgarnie nie są w stanie konkurować jednocześnie z tanią książką, z sieciami dyskontowymi i marketami, że sprzedażą internetową, z rosnącym zapotrzebowaniem na treści cyfrowe. Wobec tego, bezsilne są mniejsze, niedoinwestowane księgarnie ograniczające zakupy książek i przeżywające regres, które bez pomocy państwa nie przetrwają, a bez nich mody na czytanie nie wykreujemy.

Poważnym problemem staje się coraz bardziej powszechne, wszechobecne i zorganizowane  piractwo internetowe (portale chomikuj.pl, zalukaj.tv i inne) i tylko w Polsce, jedynym kraju w całej Unii Europejskiej, ma wymiar niekontrolowany i przerosło po wielokroć legalne biznesy. Okradanie autorów i wydawców w majestacie prawa, przy bezczynności organów państwa, utrwala te karygodne praktyki godzące w podstawy społeczeństwa. Piractwo internetowe odbiera twórcom środki do życia, a przedsiębiorcom uniemożliwia działalność i oprócz tego, ze prowadzi do likwidacji miejsc pracy, to dodatkowo podcina i tak już wątłe fundamenty rynku książki, a w dalszej perspektywie – polskiej kultury. A najnowsze „pomysły” rządu, szefa resortu Administracji i Cyfryzacji dotyczące umieszczania treści intelektualnych w internecie do bezpłatnego ich wykorzystania, godzą w prawa autorów i wydawców.

Podobna sytuacja dotyczy nielegalnego kserowania treści intelektualnych, szczególnie publikacji naukowych i akademickich  usankcjonowanego i powszechnego na uczelniach.

Polityka państwa, które nie chroni wydawców książek niszowych, poprzez mnożenie utrudnień w pozyskiwaniu dofinansowania na tego rodzaju książki, eskalacja barier biurokratycznych oraz brak form pomocy przy wydawaniu takich publikacji powoduje ciągły spadek wypłacalności wydawnictw, i w efekcie brak wsparcia wartościowych książek związanych z nauką i kulturą. Wszystko to sprawia, że mali wydawcy zostali odcięci od rynku, podobnie jak ambitna, wolniej rotująca oferta.
 
Wydawcom i pozostałym uczestnikom rynku książki daje się we znaki brak priorytetowej polityki wobec bibliotek. Wsparcie w postaci 15 mln zł przeznaczonych przez rząd i 50 mln  przez samorządy na zakup książek dla ok. 8300 bibliotek publicznych to kropla w morzu potrzeb. Badania regularnie prowadzone przez Bibliotekę Narodową wykazują systematyczny spadek czytelnictwa. Odsetek czytających w porównaniu z początkiem lat 90. ubiegłego wieku spadł z ponad 70% do 40–45%. Rezultatem tego zjawiska jest fakt, że ponad połowa Polaków nie rozumie przeczytanego tekstu i w sondażach badających poziom wiedzy Europejczyków zajmujemy jedno z ostatnich miejsc. Grozi nam zapaść cywilizacyjna.

Reasumując, warto wiedzieć, że polski rynek książki jest raczej płytki i słaby, a w 2011 roku dosięgnął nas światowy kryzys gospodarczy, pogłębiony mniejszym zaangażowaniem banków w kredytowanie wydawnictw i  wprowadzeniem podatku VAT na książki.

Rozwiązaniem wielu problemów byłoby korzystne regulacje prawne. Niestety, projekt stosownej ustawy, który przygotowało już w 2005 roku środowisko wydawniczo-księgarskie nie spotkał się z zainteresowaniem władz. Jest to wyjątkowo zaniedbany przez państwo sektor gospodarki.

niedziela, 14 września 2014

"Warszawa literacka lat międzywojennych"




Teresa Dąbrowska "Warszawa literacka lat międzywojennych"


Książka Teresy Dąbrowskiej to literacki spacer po Warszawie szlakiem postaci, które odcisnęły znaczące piętno na poezji i prozie polskiej lat dwudziestych i trzydziestych minionego stulecia. Na kartach książki mamy okazję poznać miejsca związane z twórcami, których dzieła wznawiane są do dnia dzisiejszego jak również odkurzymy kilka nieco już zapomnianych nazwisk. Spośród dziesiątek ludzi pióra związanych ze stolicą, autorka przypomniała nam warszawskie losy Marii Dąbrowskiej, Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, Poli Gojawiczyńskiej, Witolda Gombrowicza, Michała Choromańskiego, Kazimiery Iłłakowiczówny, Marii Komornickiej, Marii Kuncewiczowej, Bolesława Leśmiana, Zofii Nałkowskiej, Stanisława Przybyszewskiego, Andrzeja Struga, Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Marii Kuśniewicz-Ukniewskiej, Zbigniewa Uniłowskiego oraz Stanisława Ignacego Witkiewicza.

Teresa Dąbrowska sięgnęła pełną garścią do ich barwnych życiorysów i uraczyła czytelników całą gamą ciekawostek. Z lektury książki dowiemy się m.in. że pasją Leśmiana były nie tylko kobiety, lecz także dobra kuchnia, a ulubionymi potrawami bigos na winie i pierogi w maśle. Mający wstręt do pisania listów Witkacy w ciągu 16 lat napisał do żony, z którą był  w separacji kilkaset listów a Stanisław Przybyszewski przez 23 lata wiódł spór z berlińskim krawcem o zapłatę rachunku za uszyty garnitur.


Fot 1. Maria Ukniewska. Fotografia portretowa w kapeluszu. 
Źródło: Teresa Dąbrowska „Warszawa literacka lat międzywojennych,” s. 182.


Mimo iż tytuł publikacji sugeruje, że znajdziemy w niej informacje z lat międzywojennych, autorka zamieściła w książce szereg wiadomości z okresu II wojny światowej, np. o splądrowaniu mieszkania Marii Dąbrowskiej w październiku 1944 r., czy o śmierci siostry pisarki w powstaniu warszawskim i pochowaniu jej w podwórzu domu Józefa Ignacego Kraszewskiego przy ul. Mokotowskiej.

Jako miłośnik lat dwudziestych i trzydziestych, podczas lektury książki Teresy Dąbrowskiej zwróciłem uwagę na sylwetkę pisarki, której nazwisko niewiele już mówi współczesnemu czytelnikowi. Maria Kuśniewicz-Ukniewska, w młodości tancerka, w powieści „Strachy” przedstawiła świat warszawskich teatrzyków rewiowych, trud życia na prowincji i w stolicy oraz marzenia o sławie. Jej książka w 1938 r. wzbudziła dość duże zainteresowanie krytyki.

Fot. 2. Maria Kuncewiczowa. Fotografia portretowa. 
Źródło: Teresa Dąbrowska „Warszawa literacka lat międzywojennych,” s. 99.

„Warszawa literacka lat międzywojennych” to jednak przede wszystkim doskonały przewodnik po miejscach, w których zamieszkiwali wymienieni wcześniej literaci. Odwiedzamy także szkoły do których uczęszczali, miejsca pracy, szpitale, w których reperowali nadwątlone używkami i trybem życia zdrowie, kościoły w których zawierali związki małżeńskie lub żegnali się ze światem i wreszcie cmentarze gdzie składane zostawały ich doczesne szczątki. Autorka nie zapomniała także o lokalach, w których gromadziła się śmietanka literackiego światka. Tu na plan pierwszy wysuwa się oczywiście znajdująca się w pobliżu Uniwersytetu Warszawskiego słynna kawiarnia Ziemiańska. Wielu tych miejsc nie znajdziemy już na mapie dzisiejszej Warszawy, dlatego tym cenniejsze są publikacje, w których możemy odnaleźć choć namiastkę klimatu tamtych lat.


Wydawnictwo: Bellona
ISBN: 978-83-11-13968-5
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 204