Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dla dzieci. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dla dzieci. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 11 lipca 2017

„Tajemnica Starego Lasu”



Halina Wiktor „Tajemnica Starego Lasu”


Pradawne dęby w Tajemniczym Lesie kryją zadziwiające tajemnice, nieznane przestrzenie i światy. Przekonała się o tym Teofila, mała dziewczynka z rodziny czarodziejów. Wyruszając wraz ze swym przemądrzałym gadatliwym kotem Klemensem na wyprawę do lasu, natrafiła w dziupli potężnego dębu na zwykłą starą patelnię. Jednak nic nie jest takie, jak się wydaje. Patelnia przenosi naszych bohaterów do innego, choć równie realnego świata. Przeżywają w nim mnóstwo przygód, poznają sekret gadającej skrzynki, fruwają latającym dywanem. Towarzyszy im nowy znajomy, ciekawski stworek Andronik. Czy zdołają powrócić do domu? Wszak patelnia, która przeniosła ich w inny świat, gdzieś przepadła…


Źródło:


Wydawca: Bernardinum
ISBN: 978-83-7823-906-2
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 112


czwartek, 15 czerwca 2017

„Wielki spór w piątej klasie”



Wacława Potemkowska „Wielki spór w piątej klasie”


Uczeń Marek Koryzna nie otrzymuje promocji do kolejnej klasy. Zdolny, pomysłowy i dobroduszny chłopiec znajduje się na życiowym zakręcie. Niedawno stracił matkę. Opiekuje  się nim ojciec, który choć bardzo kocha syna, jest w stosunku do niego raczej oschły i wychowuje go twardą ręką. Podczas lekcji historii Marek podpowiada koledze Stefanowi Dębickiemu. Ten jednak jest niezadowolony z „przysługi” i głośno informuje o tym profesora, pana Miłobędzkiego. Pomiędzy chłopcami rodzi się konflikt. Klasa dzieli się na dwa obozy, część opowiada się po stronie Marka, inni skupiają się wokół Stefana. Znajdują się również uczniowie, którzy starają się doprowadzić do zakończenia sporu i sprawić, aby klasa piąta ponownie stałą się zgraną paczką. Nie jest to łatwe zadanie. Żaden z dwójki ambitnych młodych bohaterów, choć w głębi serca pragnąłby pojednania, nie chce stracić przed kolegami twarzy i wyciągnąć jako pierwszy ręki do rywala.

Niemal cała fabuła „Wielkiego sporu…” osnuta jest wokół konfliktu między Markiem a Stefanem. Akcja powieści rozgrywa się głównie w budynku szkoły. Z dużą przyjemnością zasiadłem w szkolnej ławie i obserwowałem w jaki sposób przedwojenni nauczyciele radzą sobie z prowadzeniem lekcji a dzieciaki głowiąc się nad rozwiązaniem trudniejszych zadań przygryzają obsadki. Autorka  przenosi czytelnika do czasów, w których uczniowie odnosili się do nauczycieli i do siebie nawzajem z szacunkiem. Chłopcy jak to chłopcy, lubią dokazywać, a w szlachetnych sercach dziewcząt budzą się pierwsze oznaki sympatii do psocących urwisów. Marek Koryna również, jeśli tylko nadarza się okazja nie stroni od figli. Jeden z jego nieprzemyślanych żartów omal nie kończy się tragicznie…



Wacława Potemkowska


Wacława Potemkowska (ur. w 1898 r.) pracowała jako nauczycielka języka polskiego, udzielała również korepetycji. Nie wykluczone więc, że niektóre sytuacje przedstawione w książce były inspirowane wydarzeniami z jej zawodowego życia. Autorka położyła duży nacisk na nakreślenie przeżyć (dramatów) dorastającego chłopca oraz na ukazanie relacji między uczniami i między uczniami a gronem pedagogicznym, stąd też bliżej tej powieści do utworów Stanisława Pasławskiego niż twórczości Kornela Makuszyńskiego. Powieść przypadnie zapewne do także gustu czytelnikom, którym nieobca jest książka Wiktora Gomulickiego „Wspomnienia niebieskiego mundurka”.

Pierwsze (dwutomowe) wydanie powieści „Wielki spór w piątej klasie” ukazało się w 1930 r. w popularnej wówczas serii „Biblioteka Książek Błękitnych” (nr 82 i 83). W 1933 r. książka ukazała się dzięki Wydawnictwu Gebethner i Wolff. Po wojnie powieść wznawiano jeszcze dwukrotnie w 1946 r. (to wydanie posiadam) i 1948 r. Pani Wacława pisywała opowiadania i czytanki dla młodzieży. W „Bibliografii literatury dla dzieci i młodzieży 1918-1939” (wyd. w 1995 r.) znajdziemy jednak zaledwie jedną inną (dwutomową) pozycję jej  autorstwa: „Koniczyna, czyli trzy pokolenia młodych dziewcząt” (wyd. 1932 r. i 1933 r.). Wynika z tego, że pozostałe utwory pani Wacławy drukowane były w czasopismach dla młodych czytelników. Po wybuchu II wojny światowej Wacława Potemkowska publikowała w prasie konspiracyjnej a także uczyła na tajnych kompletach. Była sanitariuszką w czasie powstania warszawskiego. Poległa 2 sierpnia 1944 r.


Wydawca: Trzaska, Evert i Michalski
Rok wydania: 1946
Liczba stron: 132


Powieść Wacławy Potemkowskiej jest dostępna w formie cyfrowej na stronie:


poniedziałek, 20 lutego 2017

„Książęcy grobowiec, czyli Olaf i Lena na tropie”



Michał Wójcik „Książęcy grobowiec, czyli Olaf i Lena na tropie”


Czy jedenastoletni Olaf upora się z tajemnicą książęcego grobu? Czy i tym razem uda mu się  sprostać wymaganiom wrednego nauczyciela? Książęcy grobowiec, czyli Olaf i Lena na tropie przeniesie młodego Czytelnika w świat polskich Piastów i na bitewne legnickie pole. Opowieść o fascynujących czasach średniowiecza przeplata się z zaskakującymi przygodami rodzeństwa. Olaf i Lena w Trzebnicy, we Wrocławiu i w Krakowie muszą nie tylko rozwikłać tajemnicę grobowca, ale także uratować cenne zabytki przed szajką złodziei. Michał Wójcik tak sugestywnie ożywia wydarzenia sprzed ośmiuset lat, że tętent kopyt, szczęk żelaza i furkot strzał wciąż jest słyszalny.


Michał Wójcik - dziennikarz, historyk, laureat Nagrody Historycznej Tygonika „Polityka” w 2015 roku za książkę ”Made in Poland” (współautorstwo z Emilem Maratem).




Źródło:


Wydawca: druganoga
ISBN: 978-83-943528-2-0
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 224


piątek, 10 lutego 2017

„Porwanie króla, czyli Olaf i Lena na tropie”



Michał Wójcik „Porwanie króla, czyli Olaf i Lena na tropie”


Sensacyjna podróż dwójki rodzeństwa z warszawskiej Ochoty w epokę stanisławowską. Bohaterowie – Lena i Olaf – podróżują w czasie, wpadają w kłopoty i rozwiązują zagadki, a wszystko to jak w najlepszym przygodowym filmie. Odkrywają, że z pozoru nudna historia jest opowieścią o żywych ludziach. Cóż z tego, że żyjących dawno, dawno temu, w innej scenerii czy innych miejscach?




Książka wydana pod patronatem Łazienek Królewskich w Warszawie.

Źródło:

Wydawca: druganoga
ISBN: 978-83-943528-1-3
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 160



sobota, 4 lutego 2017

„Draka w Muzeum”



Agata Loth-Ignaciuk „Draka w Muzeum”


– Mogę wejść, gdzie chcę, nawet do skarbca. 
Albo do Muzeum. Nocą. Jeśli tylko będę miał ochotę! – przechwala się Janek.
…i od tego wszystko się zaczęło.

Muzeum Narodowe w Warszawie staje się scenerią sensacyjnych przygód Stefka, Janka i ich dziadka. Bracia zaintrygowani przeczytaną w gazecie historią włamywaczy postanawiają pójść w ich ślady. Zakładają się z kolegami, że zdołają zakraść się do Muzeum, wyniosą z niego dzieło sztuki, a całą aferę opiszą gazety. Sensacyjna akcja Draki w Muzeum przeplata się z fascynującą opowieścią o sztuce. Wszystkich zaskoczą zdarzenia, których nie przewidzieli.




Książka wydana we współpracy z Muzeum Narodowym w Warszawie.

Źródło:

Wydawca: druganoga
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 76


środa, 27 sierpnia 2014

"Sposób na Alcybiadesa"




Edmund Niziurski "Sposób na Alcybiadesa"


Uczniowie ósmej klasy o przezwiskach: Ciamcia, Zasępa, Słaby i Pędzel często goszczą w gabinecie dyrektora szkoły. Wizyty te spowodowane są jak możemy łatwo się domyślić brakiem postępów w nauce oraz wybrykami czwórki naszych bohaterów. Po wysłuchaniu kolejnej tyrady Dyra chłopcy zostają skierowani do szkolnego psychologa, który po wysłuchaniu nieprawdopodobnych opowieści dotyczących ich życiowych problemów wydaje opinię, że Ciamcia i spółka odznaczają się wybitną inteligencją, niestety ich zainteresowania często nie idą we właściwym kierunku. Załamani taką diagnozą młodzieńcy zostają poddani przez dyrekcję kwarantannie polegającej na wyłączeniu z życia sportowego i towarzyskiego szkoły.

Nie tracą jednak ducha i postanawiają znaleźć rozwiązanie, które pozwoli im na przedłużenie dotychczasowej wesołej szkolnej egzystencji a jednocześnie umożliwi zdobywanie bez wysiłku jak najlepszych ocen. Zwracają się do ucznia starszej klasy Wątłusza Pierwszego z prośbą o sprzedanie sposobów na rozpracowanie wszystkich nauczycieli. Niestety skromne fundusze, którymi dysponują pozwalają na zakup sposobu zaledwie na nauczyciela historii, profesora Misiaka. Historyk zwany przez uczniów Alcybiadesem to jeden z najspokojniejszych belfrów w szkole. Metoda zaś polega na zastosowaniu wobec profesora Uczynków Dezorientujących oraz wprowadzeniu go w tzw. „dryf.”

Jak to zwykle w powieściach Edmunda Nizurskiego bywa, bohaterowie przeżywają cały szereg bardzo zabawnych perypetii. Dochodzi do wielu komicznych nieporozumień, w których centrum jak zwykle znajduje się czwórka urwisów. Podczas lektury „Sposobu na Alcybiadesa” mamy okazję uczestniczyć w  lekcjach oraz biegać po korytarzach polskiej szkoły początku lat 60-tych ubiegłego wieku. Mimo, że akcja książki w większości toczy się w szkolnym budynku i położonej nieopodal tzw. „wędzarni” to lekkość pióra Pana Edmunda sprawia, że nie dusimy się w „pedagogicznym sosie,” lecz z gracją i z uśmiechem przenosimy się z pracowni do pracowni uczestnicząc w barwnym życiu uczniów. Nie znaczy to oczywiście, że książka nie zawiera wartości edukacyjnych. Przeciwnie, jest nimi przesycona. Lecz autor bawiąc się z czytelnikiem podobnie jak Alcybiades ze swoją niesforną klasą sprawia, że z przyjemnością dryfujemy wraz z nim aż do zaskakującego zakończenia.

Muszę też wspomnieć o niesamowitym talencie Edmunda Niziurskiego do tworzenia oryginalnych imion, nazwisk i przydomków postaci występujących w powieściach. Taką perełką jest tu np. wspomniany wcześniej uczeń Wątłusz Pierwszy, przygnębiony były bokser szukający swego miejsca na niwie poetyckiej. To on właśnie jest autorem pamiętnych wersów:

„Zachodzi słońce nad Wędzarnią krwawo,
Słychać krzyk drobiu Więckowskiej nieświeży,
Sezon skończony, żegnaj sławo!
Na zwiędłych liściach znokautowany bokser leży.
Twarz mu wykrzywia uśmiech żałosny,
Byle do wiosny!
Kiedy ci walka na pięści zbrzydła,
Poezji rozwiń skrzydła!”[1]


Do powieści Edmunda Niziurskiego wróciłem po ponad 25 latach. Z wielkim sentymentem przeniosłem się do czasów kiedy na długich przerwach uczniowie wymieniali się znaczkami pocztowymi zamiast wpatrywać się w ekrany telefonów komórkowych. Choć mój nieżyjący już nauczyciel historii ze szkoły podstawowej w niczym nie przypominał tytułowego Alcybiadesa udało mu się i we mnie na trwałe zaszczepić  historycznego bakcyla, czego mam nadzieję dowodem jest dobór książek, które przedstawiam Wam na stronach ZAPOMNIANEJ BIBLIOTEKI.


Wydawca: Czytelnik
ISBN: 83-07-01383-6
Rok wydania: 1985
Liczba stron: 192



[1] Edmund Niziurski „Sposób na Alcybiadesa,” s. 67.

niedziela, 15 czerwca 2014

"Więźniowie Skalnego Grodu"


Stanisław Pagaczewski "Więźniowie Skalnego Grodu"


Tydzień temu minęła trzydziesta rocznica śmierci autora trylogii uwielbianej przez kilka pokoleń młodych czytelników. 7 czerwca 1984 r. zmarł w Krakowie Stanisław Pagaczewski, spod którego pióra wyszły trzy książki poświęcone przygodom profesora Baltazara Gąbki. Ja jednak chciałem przedstawić inne, nieco mniej znane dzieło klasyka literatury dziecięcej.  Powieścią „Więźniowie Skalnego Grodu” zaczytywałem się w dzieciństwie zapewne nie tyko ja ale i wielu gości ZAPOMNIANEJ BIBLIOTEKI.

Do małego miasteczka Skalny Gród przyjeżdża z Krakowa na wakacje dwunastoletni Tomek. Szybko zaprzyjaźnia się z równolatkiem Zbyszkiem. Chłopcy bawią się, pływają. Tomek poznaje malowniczą okolicę. Pewnego dnia odwiedzają mieszkającego na skraju miasteczka staruszka zwanego Kasztelanem. Opowiada on im legendę o znajdującym niegdyś się w Skalnym Grodzie potężnym zamczysku. Zamkiem władał rozbójnik, który napadał na przejeżdżających w pobliżu kupców. Zamykał ich w lochu, gdzie wielu zmarło z głodu i wycieńczenia. Zamek zapadł się pod ziemię a drogę do niego można odnaleźć tylko raz w roku, cztery dni przed lipcową pełnią księżyca.

I właśnie wtedy chłopcy w tajemnicy przed dorosłymi udają się wraz z psem Radarem na wyprawę między pobliskie skały. Po długiej wędrówce kamiennymi korytarzami docierają do tajemniczej jaskini. Po krótkiej chwili wahania postanawiają iść dalej aż docierają do wyjścia. Kiedy znaleźli się na łące porośniętej trawą i kwiatami zaskoczył ich niespodziewany, zapierający dech w piersiach widok. Ponad lasem ujrzeli wzgórze, na którym wznosił się zamek o trzech wysokich basztach. Nim chłopcy zdążyli się zorientować w nowej rzeczywistości zostali schwytani przez zbójców i przewiezieniu poza zamkowe mury. Tam mają okazję poznać jednego z bohaterów opowieści staruszka – złego grafa Aldersteina. Przeżywają wiele zabawnych przygód. Prezentując zbójcom szereg sztuczek z użyciem przedmiotów, które zabrali „ze swoich czasów” zyskują sobie podziw herszta i jego kompanów. Uważani są za potężnych czarowników.

Pierwsze wydanie powieści „Więźniowie Skalnego Grodu” ukazało się na początku lat 60-tych ubiegłego wieku. Fantastyczna fabuła, humor, minimum moralizatorstwa oraz brak naleciałości ideologicznych sprawiają, że powieść stanowi i dziś doskonałą lekturą dla młodych czytelników. Warto o tym pamiętać zanim wybierzemy się do księgarni po prezent dla swoich pociech. Zamiast kolejnego tomu „Harry'ego Pottera” sięgnijmy na półkę z klasyką polskiej literatury dziecięcej, na której czekają profesorowie Ambroży Kleks i Baltazar Gąbka.

Książka przeczytana w mroźny, styczniowy wieczór 2014 r.


Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
ISBN: 83-08-01427-5
Rok wydania: 1986
Liczba stron: 126