Pokazywanie postów oznaczonych etykietą album. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą album. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 24 stycznia 2016

„Sztuki piękne pod Tatrami”




Teresa Jabłońska „Sztuki piękne pod Tatrami”


Twórczość młodopolskich dekadentów, odurzające dzieła Witkacego „prosto z firmy portretowej” i działalność prekursorów sztuki z obszaru Tatr – wszystko to składa się na najnowszy album „Sztuki piękne pod Tatrami”. Pierwsza tak kompleksowa publikacja na temat artystyczno-intelektualnego fenomenu Tatr i Zakopanego już w sprzedaży.

Dlaczego akurat Zakopane, małe miasto w górach, było szczególnie ukochanym i inspirującym miejscem dla artystów? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w albumie „Sztuki piękne pod Tatrami”. Oprócz piękna Podhala książka odkrywa przed czytelnikiem również jego mroczne strony wydobyte w sztuce młodopolskich dekadentów i kontrowersyjnych twórców awangardowych XX wieku.






Album „Sztuki piękne pod Tatrami” po raz pierwszy pokazuje pełny i obiektywny obraz Tatr w twórczości artystów ze wszystkich dziedzin sztuki do roku 1939. Podhale, które prezentuje Teresa Jabłońska – historyk sztuki i długoletnia dyrektorka Muzeum Tatrzańskiego, jest spoiwem działań artystycznych silnie oddziałujących na życie zarówno ówczesnych jego mieszkańców, jak i samych artystów. Ponadczasowa twórczość Witkacego, przenikliwe malarstwo Aleksandra Kotsisa – czołowego przedstawiciela krakowskiego środowiska artystycznego XIX wieku czy impresjonistyczne pejzaże Leona Wyczółkowskiego – to wszystko dowodzi fenomenu regionu, który od lat inspiruje najwybitniejszych polskich twórców.

Większość dzieł reprodukowanych w albumie pochodzi ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego. Główną oś narracji tworzą zaś prace pochodzące m.in. z Muzeum Narodowego w Krakowie i Muzeum Narodowego w Warszawie.

Teresa Jabłońska – specjalizuje się w zagadnieniach związanych ze sztuką ludową, a w szczególności w stylu zakopiańskim, autorka licznych opracowań naukowych, przez wiele lat dyrektorka Muzeum Tatrzańskim.

Dwujęzyczny album „Sztuki piękne pod Tatrami” jest ukoronowaniem współpracy Tatrzańskiego Parku Narodowego i Muzeum Tatrzańskiego.


Album dostępny jest na stronie sklep.tpn.pl oraz stacjonarnie w Punkcie Informacji Turystycznej TPN przy rondzie kuźnickim (dostępność zalecamy wcześniej potwierdzić telefonicznie (+48) 18 20 23 300). Zamówienia hurtowe najlepiej kierować bezpośrednio do magazynu Wydawnictw TPN (dane kontaktowe na stronie sklepu).



Źródło:
(tam też więcej zdjęć albumu)

TPN na Facebooku:

Wydawca: Tatrzański Park Narodowy, Muzeum Tatrzańskie im. dra Tytusa Chałubińskiego
ISBN: 978-83-941445-7-9, 978-83-60982-68-6
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 480



wtorek, 19 stycznia 2016

„Zamek Królewski w Sanoku - muzeum sztuki”




„Zamek Królewski w Sanoku - muzeum sztuki”

Duży, dwujęzyczny polsko-angielski album zwierający ponad 660 barwnych ilustracji 
rozmieszczonych na 448 stronach, opowiadający o historii 
i stałych wystawach sanockiego Muzeum Historycznego. 


Spis treści:

– Maria Zielińska, HISTORIA MUZEUM 

– Piotr N. Kotowicz, HISTORIE W ZIEMI ZAPISANE  

– Piotr N. Kotowicz, Andrzej Romaniak, ZBROJOWNIA – MILITARIA 
OD ŚREDNIOWIECZA PO WSPÓŁCZESNOŚĆ

– Jarosław Serafin, PORTRETY 

– Wiesław Banach, SZTUKA SAKRALNA KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO 
OD XV DO XIX WIEKU

– Katarzyna Winnicka, SZTUKA CERKIEWNA DAWNEJ RZECZYPOSPOLITEJ 
OD XII DO XX WIEKU

– Katarzyna Winnicka, CERAMIKA POKUCKA 

– Wiesław Banach, GALERIA MALARSTWA XX WIEKU 
im. MARII i FRANCISZKA PROCHASKÓW

– Katarzyna Winnicka, GALERIA MARIANA KRUCZKA

– Dorota Szomko-Osękowska, GALERIA ZDZISŁAWA BEKSIŃSKIEGO

---

Koncepcja albumu: Wiesław Banach
Redakcja: Wiesław Banach, Ewa Kasprzak
Teksty: Wiesław Banach, Piotr N. Kotowicz, Andrzej Romaniak, Jarosław Serafin, 
Dorota Szomko-Osękowska, Katarzyna Winnicka, Maria Zielińska
Tłumaczenia na j. angielski: Piotr Zelny, Jarosław Serafin
Opracowanie graficzne: Artur Olechniewicz
Korekta: Ewa Kasprzak
Fotografie: Dariusz Szuwalski


Ten wspaniały noworoczny prezent dla wszystkich miłośników sztuki i historii 
będzie dostępny już w pierwszych dniach stycznia w kasie muzeum 
oraz w naszym sklepie internetowym w cenie 80 zł.

Źródło:


Więcej o albumie:

Muzeum Historyczne w Sanoku na Facebooku:


Wydawca: Muzeum Historyczne w Sanoku
ISBN: 978-83-60380-39-0
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 448


środa, 13 stycznia 2016

"Świat utracony"




Leszek Dulik, Konrad Zieliński

ŚWIAT UTRACONY
Żydzi polscy
Fotografie z lat 1918-1939


Wszystko jest interesujące na tych zdjęciach: twarze, spojrzenia, zawadiacko nasunięty kaszkiet, twarz w drucianych okularach...

Oddajemy w Państwa ręce album ukazujący świat, który po 1 września 1939 roku uległ zagładzie. Niemcy pod rządami Adolfa Hitlera rozpętując II wojnę światową skazały europejskich Żydów na niewyobrażalne cierpienia i śmierć, a wraz z ludźmi – niemal doszczętnie zniszczona została tworzona przez stulecia kultura materialna i duchowa narodu. (...)

Nie unikając spraw trudnych i bolesnych, szkicujemy wielowątkowy obraz świata polskich Żydów. Świata utraconego. Świata, którego bogactwo i różnorodność ukazujemy we fragmentach, które ocalały na starych fotografiach. Wierzymy w siłę tych zdjęć. Wierzymy, że pozwolą odbyć podróż w czasie i pomogą przybliżyć życie tych, którzy są ich bohaterami. Są wśród nich ludzie zwyczajni i wybitni, zamożni i biedni. Można spojrzeć im w oczy, zajrzeć do ich mieszkań, obserwować przy pracy, zobaczyć, jak przeżywają radości i troski. Jest to obraz uchwycony na krótko przed tragedią: jego bohaterowie nie wiedzą jeszcze, że oni i świat, w którym żyją, niebawem zostanie zniszczony. (...)

Fotografie ukazują duże miasta i małe miasteczka, w których często większość mieszkańców stanowili Żydzi. W tych społecznościach, podobnie jak wśród żydowskich mieszkańców wsi i osad, przetrwały pieczołowicie pielęgnowane tradycyjne i niezmienne od wieków formy życia. Przedstawiamy również Żydów zasymilowanych, wychowanych w polskiej szkole, silnie związanych z polską historią, kulturą i językiem. Na zdjęciach pojawiają się towarzystwie swoich nie-żydowskich przyjaciół, kolegów, współpracowników. Mieszkając w Polsce i dla niej pracując, mając świadomość więzi z własnym narodem i jego losem, często żyli na granicy dwóch światów (...)

- od autorów: Leszka Dulika i Konrada Zielińskiego.

Prof. Paweł Śpiewak, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego tak pisze o tym albumie:

Na szerokim, panoramicznym zdjęciu z Lubomla warto wpatrywać się w szczegóły. Fotografia przedstawia drewniany rynek (pewnie przed wojną podobne były rynki w Józefowie, Biłgoraju i w innych miasteczkach), w podcieniach znieruchomieli kupcy. Czekają na klientów. Jedni brodaci, inni starannie ogoleni, w chałatach albo pod krawatem. Prowadził ich ten sam los i rytm życia.

Przy ulicy Gaona w Wilnie był sklep z farbami Bruskesa. Naprzeciw zawisł pisany w jidysz nekrolog. Najczęściej widać na zdjęciach nędzę, połatane spodnie i wymęczone chodzeniem buty, ulice pełne błota, bosonogie dzieci, mężczyzn w jakichś sfatygowanych kapeluszach. Dużo tam codziennego pośpiechu, jak na skrzyżowaniu ulic Tłomackie i Leszno, w jednym z najbardziej ruchliwych miejsc w Warszawie.

Kupcy o czymś ważnym dyskutują na ulicznej giełdzie we Lwowie. Szyby otwartych ku ulicy okien odbijają światło. Na dole szyldy zapraszają do zakupów obuwia oraz na koszerne obiady. Napisy są po polsku i w jidysz. Tym językiem mówiło osiemdziesiąt procent polskich Żydów. Radosny jest uśmiech dziewczynki czekającej na porcję lodów. Sprzedawał je lodziarz w postrzępionym i brudnym chałacie. Niezwykłe jest zdjęcie zakładu fryzjerskiego. Piękni chłopcy strzygą wedle ówczesnej mody piękne dziewczyny.

Fotografia przedstawiająca robotników kojarzy się z obrazem socrealistycznym. Widać w nich siłę i poczucie dumy klasowej. Z kolei uśmiechnięty nieśmiało sprzedawca jabłek, miną zapewnia nas, że może być zawsze gorzej. Dumny handlarz z kupcem prezentują byka, a kucający obok sprzedawca kos, zamienia się w Tatarzyna zanurzonego w bezczasie.

Zdjęcie wagonu kolejowego pełnego emigrantów – oni zapewne ocaleli – to arcydzieło fotograficzne. Patrząc na scenę otwarcia sklepu Grossa na głównym rynku w Krakowie, myślę o wojennym losie jego właściciela. Na początku wojny Ukraińcy zabili go w straszny sposób, Myślę też o zmarłym niedawno, pełnym poczucia humoru i radości jego synu Joramie-Jerzym.

Przepiękne są dziewczyny. Zuzanna Ginczanka, w której podkochiwał się w Równem mój ojciec, opalona, czy po prostu śniada, radośnie uśmiechnięta, o wyrazistych oczach budzi tylko zachwyt. Wszystko jest interesujące na tych zdjęciach. Nie tylko dlatego, że często takie inne, ale dlatego, że przyciągają uwagę poszczególne twarze, spojrzenia, zawadiacko nasunięty kaszkiet, czy twarz w drucianych okularach.

Album podzielony na szereg podrozdziałów odzwierciedla los Żydów w międzywojniu. Pokazuje, jak żywe w sensie społecznym, kulturowym, politycznym było to społeczeństwo. Ezra Mendelsohn zapewne słusznie pisał, że Polska w okresie międzywojennym była w jednym wymiarze miejscem dobrym dla Żydów. Na tych ziemiach rozkwitło ich życie narodowe. Społeczność była gęsta od stowarzyszeń, partii, szkół, teatrów, gazet. Życie wewnętrzne organizowali politycy, nauczyciele, dziennikarze, rabini i cadycy. Była to też społeczność, co widać na zdjęciach, bardzo podzielona klasowo.

Przyjęcie weselne Salo i Stelli Wieselbergów wyglądało nader szykownie. Niemal słychać stukanie kielichów z delikatnego szkła. Radosne, ale i bogate musiało być wesele córki cadyka z Bobowej. Szedł na nie wielokilometrowy orszak chasydów, a specjalny pociąg przywiózł z Krakowa pana młodego, którego wesoło witała orkiestra. Jednak większość Żydów żyło skromnie, klepało biedę i ocalić mogła ich tylko emigracja. A z tym nie było łatwo. Stąd zdjęcia demonstracji przeciw wizowej polityce Brytyjczyków. Niełatwo było bowiem dostać wizę do Palestyny, trudno do Kanady i Stanów.

O losie Żydów decydowała nie tylko przedsiębiorczość poszczególnych jednostek, ale powszechny i bolesny antysemityzm. Jawny, gdy dochodziło do pogromów – zdjęcia pokazują tylko niektóre z nich, gdy niszczono mienie żydowskie, głoszono hasła bojkotu żydowskich sklepów, zamykano przed Żydami wyższe uczelnie, nie dopuszczano do stopni podoficerskich i oficerskich w WP, czy do służby cywilnej. II Rzeczpospolita była nieprzyjazna wobec swoich mniejszości, przede wszystkim Żydów. Album pokazuje więc też maszerujących gości z napisem „precz ze sztuką żydowską” i bramę warszawskiego uniwersytetu ozdobioną napisem „śmierć żydokomunie”.

Nienawiść nie znała wstydu. Są na zdjęciach korporanci uzbrojeni w laski. Brakuje tylko obrazu gazet katolickich wyklinających Żydów za to, że zabili Jezusa i ciemiężyli katolików. W odpowiedzi na kryzys gospodarczy, nietolerancję i antysemityzm umacniały się postawy radykalne wśród Żydów. Postać Zeewa Żabotyńskiego, syjonisty rewizjonisty, szukającego wsparcia pośród polskich oficerów, nie przypadkiem pojawia się w tym albumie. To on chciał przed wojną ubrać swoich zwolenników w mundury i siłą walczyć o Izrael z Arabami i zapowiadał w latach trzydziestych wielką wojnę i śmierć milionów Żydów.

Ważną rolę grała religia. Tłumy chodziły się modlić się na cmentarz Remu w Krakowie. Rabini w swej dostojności niosą na zdjęciach uroczyście wieńce. Oddają hołd Marszałkowi. Jeszcze stoją przepiękne drewniane synagogi z alkierzami, jak ta w Wołpie (dzisiaj kopia tej synagogi stoi w Biłgoraju). Polichromie w synagodze w Chodorowie są nadal bogate. Uroczystość zwana taszlich obchodzona w Nowy Rok (wtedy wrzuca się do wody grzechy w postaci okruchów chleba i gra na rogu) odbywała się w przedwojennej Warszawie dokładnie w tym samym miejscu, w którym dzisiaj, o kilka pokoleń młodsi Żydzi, dzielą się również z wodą swoimi przewinami.

Są zdjęcia z najważniejszych ze świąt: Jom Kipur, Święta Kuczek, uczty sederowej. Religię widać przez strój, brody, peruki kobiet. W odrzwiach wiszą mezuze. Są w albumie chasydzi, mistrzowie Talmudu oraz liberalni rabini i liberalni wyznawcy judaizmu. Zbyt bogaty i różnorodny to świat, by sprowadzić do jednego obrazu.

Zdjęcia można oglądać godzinami. Cieszyć się policjantem przeprowadzającym przez łódzką ulicę zagubionego w wielkim mieście chasyda. Uśmiechnąć się do nauczycielki żydowskiej szkoły ludowej. Podziwiać płomieniste włosy sportsmanek z klubu Makabi. Nad szachownicami góruje postać Akiwy Rubinsteina, geniusza pamięci, szachów, który, nieszczęsny, popadł z wiekiem w straszną chorobę psychiczną.

Oglądam na wyrywki fotografie. Tworzą niekończącą się księgę, do której chcę po wielekroć wracać. Zdjęcia przynoszą radość, wzruszenie, budzą ciekawość. Zatrzymują przeszłość, która bywa radosna, zmęczona, biedna, dramatyczna, roześmiana. Trzeba ją oglądać dla niej samej, jak album rodzinny, jak opowieść przeszłości. Paweł Śpiewak

Wydawcą albumu pt. "Świat utracony. Żydzi polscy 1918–1939" jest Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma oraz Wydawnictwo Boni Libri, a partnerami projektu m.in.: MKiDN, Brama Grodzka z Lublina, Muzeum Warszawy, Muzeum Literatury, Biblioteka Raczyńskich. 

Album ukazał się 16 grudnia 2015 r. i jest podzielony na rozdziały poświęcone m.in. życiu codziennemu, emigracji, antysemityzmowi czy kulturze i nauce. 

Patroni medialni albumu: jewish.pl i „UważamRze Historia”, TVP Kultura, TVP Historia oraz Program II Polskiego Radia.

Źródło:


---


Fotorelacja z wernisażu wystawy oraz ekspozycji 
„Mezuza z tego domu”, który odbył się 7 stycznia 2016 r. w siedzibie ŻIH:

Album dostępny w księgarni internetowej Sforim.pl:


Wydawca: Żydowski Instytut Historyczny/Boni Libri
ISBN: 978-83-934404-7-4
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 392




środa, 23 września 2015

Wydawnictwa Zamku Królewskiego w Warszawie



„Joannici i ich związki z ziemiami polskimi”


Ujęcie w jednej publikacji burzliwej historii maltańczyków, ich związków z Polską od średniowiecza po współczesność, spuścizny artystycznej, zbiorów Heritage Malta oraz wielu innych zagadnień związanych z zakonem św. Jana Jerozolimskiego stanowiło ogromne wyzwanie. Realizację tego zadania „powierzono najwybitniejszym specjalistom: 10 tematów zostało opracowanych przez dwunastu autorów, reprezentujących różne specjalności historycznego rzemiosła, różne temperamenty badawcze i sposoby prowadzenia narracji”. Powstała książka niezwykle wartościowa, niemająca odpowiednika w dotychczasowej literaturze przedmiotu. Tekst uzupełnia niemal 250 ilustracji opatrzonych obszernymi komentarzami.


Źródło:

Wydawca: Zamek Królewski w Warszawie
ISBN: 978-83-7022-209-3
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 363, 250 ilustracji




„200 lat muzealnictwa warszawskiego. Dzieje i perspektywy”


Materiały Sesji Naukowej zorganizowanej przez Zamek Królewski w Warszawie w dniach 15-16 listopada 2005 r. w ramach obchodów "Roku Wilanowskiego" - rocznicy 200-lecia istnienia muzealnictwa warszawskiego. Wydany we współpracy z Muz. Hist. m.st. Warszawy tom utrwala dorobek sesji. Zawiera ponad 30 tekstów omawiających niemal całość problematyki: europejskie tło, kolekcjonerską prehistorię, elementy metodologii pracy muzealnej, specyfikę warszawskich warunków rozwoju, najważniejsze prywatne, społeczne, miejskie i państwowe inicjatywy muzealne; muzea rezydencjalne, muzea kościelne, muzea artystyczne, historyczne, uniwersyteckie i wojskowe, także muzea przyrodnicze i geologiczne, archeologiczne, etnograficzne, techniki, rzemiosła, literatury i sportu;  również większość najważniejszych aktualnych projektów i potrzeb  (Muzeum Powstania Warszawskiego, Muzeum Historii Polski, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, Narodowe Muzeum Przyrodnicze). W podsumowaniu omówione zostały też problemy współpracy i kompletności kulturowego przekazu oraz współczesnych rynkowo-komercyjnych zagrożeń muzealnej misji.


Źródło:

Wydawca: Zamek Królewski w Warszawie
ISBN - 10: 83-7022-160-2
ISBN - 13: 978-83-7022-160-7
Rok wydania: 2006
Liczba stron: 518



wtorek, 23 grudnia 2014

„Leksykon zabytków architektury Kresów południowo-wschodnich”




Magda i Mirek Osip-Pokrywka 
„Leksykon zabytków architektury Kresów południowo-wschodnich”


„Leksykon zabytków architektury Kresów południowo-wschodnich” to znakomicie edytorsko przygotowane albumowe wydawnictwo umożliwiające miłośnikom historii sentymentalną podróż szlakiem ocalonych z burz dziejowych obiektów historycznych na terenie województw należących do Polski przed wybuchem II wojny światowej.



Fot. 1. Podhajce Kościół pw. Trójcy Świętej,  
źródło: „Leksykon zabytków architektury Kresów południowo-wschodnich,” s. 68.


Wspaniale wydany leksykon wypełniają setki fotografii przedstawiających architektoniczne pamiątki związane dawnymi polskimi gospodarzami tych ziem. Zwiedzimy więc dziesiątki zamków, które przed setkami lat broniły Polski przed najazdami tatarskimi. Obejrzymy zdjęcia (często także plany) okazałych rezydencji magnackich, pałaców i dworków szlacheckich. Wiele obiektów sakralnych nie przetrwało lat powojennych, często bywały zamieniane na magazyny lub burzone. Mimo to autorom udało się uratować od zapomnienia i utrwalić w niniejszej publikacji szereg kościołów, kaplic, klasztorów, synagog, cerkwi i cmentarzy. W kresowych miastach przed wybuchem ostatniej wojny znaczny odsetek mieszkańców stanowili Polacy. Dlatego także na kartach książki spacerujemy ulicami Lwowa, Sambora i wielu innych miejscowości spoglądając od czasu do czasu na fasady starych kamieniczek, ratusze i pomniki. Z dworców kolejowych, po starych, kamiennych mostach i wiaduktach wyruszamy wraz z autorami, aby obcować ze świadectwami polskiej kultury narodowej.



Fot. 2. Ołyka. Kolegiata pw. Trójcy Świętej, wnętrze, 
źródło: „Leksykon zabytków architektury Kresów południowo-wschodnich,” s. 158.


Publikacja składa się z czterech części, z których każda poświęcona jest jednej krainie  historyczno-geograficznej: Podolu, Pokuciu, Wołyniowi oraz ziemi lwowskiej. Oprócz pięknych zdjęć znajdziemy w niej także rysy historyczne 160 miejscowości przedstawionych w wydawnictwie. Samych obiektów, do których dotarli Magda i Mirek Osip-Pokrywka jest ponad pół tysiąca. Wszystkie zamieszczone w leksykonie opisy nawiązują do przynależności danej miejscowości do I lub II Rzeczypospolitej. Zabytki Lwowa, zamki w Chocimiu czy Zbarażu są doskonale znane wszystkim pasjonatom historii Kresów, dlatego warto podkreślić, że autorzy zeszli ze ścieżek wydeptywanych przez turystów odwiedzając również wioski i miasteczka pomijane zazwyczaj w przewodnikach.

Celem autorów było ukazanie współczesnego stanu zabytków, stąd też główny nacisk położono na wierną dokumentację fotograficzną. Zdjęcia wykonane zostały wiosną i latem 2012 roku. Patrząc na znakomite fotografie, dostrzegłem na kilku z nich budowle zupełnie zaniedbane, lecz wiele obiektów sakralnych, czy obronnych doczekało się renowacji bądź rekonstrukcji. Napawa to pewnym optymizmem i pozwala dostrzec zmiany na plus w mentalności władz ukraińskich w stosunku do spuścizny po dawnych polskich mieszkańcach Kresów. Polecam.


Wydawca: Arkady
ISBN: 978-83-213-4847-6
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 352


sobota, 29 listopada 2014

„Krakowskie tramwaje na kartkach pocztowych”





Jacek Kołodziej „Krakowskie tramwaje na kartkach pocztowych”


Historia kartki pocztowej sięga końca lat 60-tych XIX stulecia. Jako forma korespondencji widokówka narodziła się w Austrii i Niemczech. Pierwsze pocztówki z widokami Krakowa pojawiły się ok. 1892 r. W albumie Jacka Kołodzieja na ponad stu stronach znajdziemy 165 reprodukcji pocztówek pochodzących ze zbiorów kilkunastu kolekcjonerów oraz Muzeum Inżynierii Miejskiej w Krakowie. Niemal każda z nich z nich przedstawia poruszające się ulicami miasta tramwaje.

Najstarsze widokówki, których reprodukcje zamieszczono w niniejszym wydawnictwie pochodzą z przełomu XIX i XX w. Znajdziemy tu także karty pocztowe z lat dwudziestych i trzydziestych, okresu II wojny światowej, lat PRL-u oraz czasów współczesnych. Jacek Kołodziej w swej publikacji poświecił również wiele miejsca na przedstawienie historii komunikacji publicznej w mieście. Szczególny nacisk położył oczywiście na rozwój linii tramwajowych w podwawelskim grodzie.


Fot. 1. Zwężenie obok kościoła św. Idziego około 1915 roku, 
źródło: „Krakowskie tramwaje na kartkach pocztowych,” s. 47.


Wędrówkę śladem historii tramwajów krakowskich rozpoczynamy na Rynku Głównym, gdzie już w 1882 r. położono szyny pierwszej linii tramwajowej łączącej Most Podgórski z Dworcem Kolejowym. Na początku XX wieku krakowskie linie tramwajowe zostały zelektryfikowane. Rynek krakowski pożegnał się torami w latach 1962-64, choć tramwaje przestały jeździć obok Sukiennic i Kościoła Mariackiego już w 1952 r. Mijamy Bramę Floriańską, Barbakan i Dworzec Kolejowy. Następne strony albumu przenoszą nas na ulice Basztową, Szewską, Piłsudskiego, Grodzką, Stradomską, Sławkowską, Długą, Karmelicką, Zwierzyniecką, Dietla, Wielicką i Aleję 3 Maja. Zaglądamy na Plac Wszystkich Świętych, Plac Inwalidów, Plac Wolnica i Rynek Podgórski. Nie zapomniał autor także o krakowskich mostach, po których przejeżdżały tramwaje już od 1913 r. Ostatnim przystankiem na trasie wycieczki po historii Krakowa zapisanej na kartkach pocztowych jest Plac Centralny w Nowej Hucie dokąd tramwaje dowoziły pracowników od 7 listopada 1952 r.



Fot. 2. Kolorowa kartka pocztowa z 1915 roku, 
źródło: „Krakowskie tramwaje na kartkach pocztowych,” s. 56.


Przeglądając bogato ilustrowany album zwracamy uwagę nie tylko na kursujące ulicami miasta tramwaje konne lub elektryczne. Mamy również okazję popatrzeć na Kraków sprzed kilku dziesięcioleci. Choć zawierucha wojenna szczęśliwie ominęła miasto, to wiele z budowli dziś już nie istnieje. Na planach miasta pojawiły się setki nowych ulic, placów i skwerów. Omnibusy konne są już tylko jedną z atrakcji dla turystów z rożnych krańców świata. Ulicami miasta spacerują panowie w melonikach oraz damy w efektownych sukniach. Staroświeckie szyldy nad witrynami zachęcają do odwiedzenia sklepów i kawiarni, niestety, już tylko na starych czarnobiałych, sepiowanych lub ręcznie kolorowanych widokówkach, których znakomity wybór znajdziemy w niniejszym wydawnictwie. Polecam.


Wydawnictwo: Eurosprinter
ISBN: 978-83-63652-07-4
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 104