Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciekawe Miejsca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciekawe Miejsca. Pokaż wszystkie posty

sobota, 2 października 2021

„Willa grozy”

 

Zenon Różański „Willa grozy”

 

Warszawa, 1936 r. W okazałej willi należącej do przedsiębiorcy Józefa Karasiewicza zostają znalezione zmasakrowane zwłoki. Porąbane na kawałki ciało mężczyzny umieszczono w kufrze. Ofiara to młody inżynier Horowicz, daleki kuzyn żony Karasiewicza. Obu mężczyzn łączyły również wspólne interesy. Horowicz od sześciu lat zamieszkiwał w domu, w którym dokonał żywota. Nic więc dziwnego, że aspirant Adam Boniec przesłuchania rozpoczyna właśnie właściciela willi. Aspirant dowiaduje się, że skrzynia, w której spoczywało makabryczne znalezisko ma należeć do zatrudnionej kilka dni temu służącej. Niestety, przesłuchanie kobiety okazuje się nie możliwe, gdyż według wyjaśnień Karasiewicza służąca poprosiła go o zgodę na wyjście w celu załatwienia jakichś spraw i dotąd nie powróciła. Boniec nie daje tego po sobie poznać, ale nie do końca wierzy tłumaczeniom przedsiębiorcy. Po przesłuchaniu kolejnych osób zamieszkujących w willi dochodzi do wniosku, że każda z nich mogłaby mieć powód aby skrócić życie inżyniera Horowicza.

 


Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że wychowanicą Karasiewicza jest panna Mira Kierszyńska. Dziewczyna, którą jakiś czas temu z aspirantem połączyło uczucie, zachowuje się dziwnie. Wynosi między innymi z willi Karasiewicza siekierę, którą poćwiartowano zwłoki. Warto dodać, że aspirant Adam Boniecki, pochodzi z bardzo zamożnej rodziny, a służbę w Policji Państwowej rozpoczął by dać upust młodzieńczej żądzy przygód i wrażeń. Po ukończeniu prawa na Uniwersytecie Warszawskim, Boniec uzupełniał wiedzę w Akademii Kryminologicznej w Zurychu. W wolnych chwilach pasjami pochłaniał książki Arthura Conan Doyle`a i innych czołowych autorów powieści detektywistycznych. W Warszawie o spektakularnych śledztwach mógł jedynie pomarzyć. Interweniował zazwyczaj w sprawach drobnych kradzieży, bójek i awantur domowych. Nic więc dziwnego, że kiedy już po godzinach pracy odebrał telefon z willi Karasiewicza bez wahania udał się na miejsce zdarzenia.

 


„Willa grozy” to kryminał napisany według klasycznych wzorców. Łatwo tu zauważyć wpływy nie tylko zachodnich klasyków. Z dużą pewnością można założyć, że Różański inspirował się również powieściami rodzimych autorów i nieobce mu były kryminały Adama Nasielskiego. Wszyscy podejrzani o związek ze śmiercią inżyniera znajdują się pod jednym dachem. Akcja niemal całej powieści rozgrywa się na terenie willi. Co można powiedzieć o przebiegu śledztwa? Jesteśmy świadkami bolesnego zderzenia marzeń z rzeczywistością. Aspirant Boniec przekonuje się na własnej skórze, że tropienie przestępców nie jest tak proste jak przedstawiają to na kartach książek jego ulubieni autorzy. Od Sherlocka Holmesa dzieli go jeszcze przepaść. Popełnia liczne błędy proceduralne, daje się wodzić za nos podejrzanym, w chwili zwątpienia gotów jest nawet podać się do dymisji. Powieść Zenona Różańskiego „Willa grozy” drukowana była w odcinkach w 1936 roku na łamach „Dziennika Bydgoskiego”. Nigdy wcześniej nie ukazała się w formie książkowej. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/zenon-rozanski-willa-grozy-kpw-92-p-557.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy

ISBN: 978-8366704-17-6

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 194



niedziela, 26 września 2021

„Zapomniane miejsca. Łódzkie”

 

Jakub Jagiełło, Ewa Perlińska-Kobierzyńska, 

Aleksandra Szafrańska-Dolewska, Tomasz Szwagrzak

„Zapomniane miejsca. Łódzkie”

Przewodnik. II poszerzona edycja

 

10 lat temu ukazała się pierwsza edycja przewodnika „Zapomniane miejsca Łodzi i okolic”. Od tego czasu kilkanaście zabytkowych obiektów w nim przedstawionych zmieniło swój status. Cieszy fakt, że większość z nich została odnowiona lub jest w trakcie renowacji. Jedynie dwie budowle, drewniany dwór w Głupicach i elektrownia w Łodzi, zostały wyburzone. Wiatrak z miejscowości Zawada ocalał dzięki przeniesieniu go na teren skansenu w Łęczycy. Jak wynika ze wstępu do nowej edycji przewodnika, największe zmiany odnotowano w północnej części województwa, w okolicach Łęczycy, Łowicza i Kutna. Miejsce obiektów nie spełniających już zakładanych kryteriów przewodnika zajęły inne, odkryte przez autorów w czasie szeregu nowych wypraw i wycieczek.

 


Na kartach bogato ilustrowanego przewodnika czwórka autorów (Jakub Jagiełło, Ewa Perlińska-Kobierzyńska, Aleksandra Szafrańska-Dolewska oraz Tomasz Szwagrzak) opisała niemal 180 opuszczonych miejsc. Wśród mocno nadgryzionych zębem czasu obiektów znajdziemy dworki i pałace, w których wnętrzach hula dziś wiatr, wille dawnych fabrykantów i oczywiście zrujnowane zakłady przemysłowe. Są kościoły, w których od dawna wierni nie zbierają się na modlitwę i trudne do odnalezienia, zatopione w chaszczach cmentarze żydowskie i ewangelickie a także obiekty fortyfikacyjne.

 


Jak zawsze w przewodnikach serii „Zapomniane miejsca”, także i tym razem obok każdego z przedstawionych obiektów zamieszczone zostały informacje ułatwiające dotarcie do opisywanych miejsc[1]. Wybierając się na wyprawę szlakiem zapomnianych miejsc województwa łódzkiego nie należy zapominać o zachowaniu wszelkich środków ostrożności. Należy mieć oczy dookoła głowy, wiele bowiem z obiektów przypomnianych na kartach przewodnika znajduje się w złym stanie technicznym. Takie budowle zostały oznaczone w przewodniku ikonką wykrzyknika. Nie trzeba natomiast dodawać, że nie warto zwlekać z odwiedzaniem opisanych tu obiektów, za kilka lat po niektórych z zabytkowych budowli nie pozostanie zapewne żaden ślad. Polecam.

 

Przewodnik na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/zapomniane-miejsca-lodzkie-ii-poszerzona-edycja-p-625.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Zapomniane miejsca

ISBN: 978-83-66704-59-6

Liczba stron: 240

Rok wydania: 2021





[1] Seria "Zapomniane miejsca" na stronie wydawcy: https://www.wydawnictwocm.pl/zapomniane-miejsca-c-1_3_60.html

 


sobota, 11 września 2021

„Zapomniane miejsca Dolnego Śląska”

 

Jakub Jagiełło „Zapomniane miejsca Dolnego Śląska”

Cz. 1. Sudety Zachodnie. Przewodnik

Wydanie II zmienione

 

Dolny Śląsk to jeden z najbardziej tajemniczych a zarazem malowniczych regionów naszego kraju. Niezwykle zróżnicowany krajobraz, setki zamków, pałaców i pałacyków, ukryte gdzieś w sztolniach depozyty… To wszystko od wielu lat rozpala wyobraźnię poszukiwaczy przygód i skarbów. Nic zatem dziwnego, że kilka po pierwszym wydaniu przewodnika „Zapomniane miejsca Dolnego Śląska” do księgarń trafiła jego nowa, zaktualizowana edycja. W porównaniu do wydania z 2012 roku warto zaznaczyć, że pięć obiektów wówczas opisanych, zostało poddane w mniejszym bądź większym stopniu renowacji. Istnieje więc szansa, że zabytki te przetrwają jeszcze wiele lat. Niestety dwie budowle znikły z krajobrazu. Słodownię w Ciechanowicach wyburzono, a schronisko Leśna Chata na Rozdrożu Izerskim po częściowym zawaleniu się zostało rozebrane.

 


Przewodnik składa się z trzech części. W pierwszej autor opisał obiekty znajdujące się w okolicach Jeleniej Góry i Wałbrzycha, druga obejmuje Górne Łużyce i pogranicze śląsko-łużyckie, trzecia natomiast Pogórze Kaczawskie o okolice. W sumie na kartach niniejszego przewodnika Jakub Jagiełło ocalił od zapomnienia aż 160 obiektów. Przy każdym z nich zamieszczone zostały fotografie ukazujący aktualny stan zabytku. Dodatkowo publikacja zawiera dwie wkładki z kolorowymi zdjęciami. Pod opisami zamków, dworów, kościołów czy pałaców znajdziemy dokładne informacje umożliwiające bezproblemowe odnalezienie ich w terenie. To ważne, gdyż wiele z miejsc o których przeczytamy znajduje się z dala od uczęszczanych szlaków turystycznych.

 


Taka też jest idea przyświecająca serii „Zapomniane miejsca”. Przewodniki, które się w niej ukazują są kopalnią informacji o miejscach, do których nie dociera przeciętny, niedzielny turysta[1]. Takich miejsc na terenie naszego kraju są tysiące. Zagłębiając się w lekturę niniejszego tomu poznamy historię zamków, pałaców i dworów, zwiedzimy zrujnowane zabytki techniki, zajrzymy do opuszczonych świątyń i zatrzymamy się na ukrytych pośród drzew cmentarzach ewangelickich. Zwiedzanie tych miejsc z przewodnikiem w plecaku, będzie znacznie prostsze, przyjemniejsze i bezpieczniejsze. Nie trzeba chyba dodawać, że z odwiedzeniem tych miejsc nie powinniśmy zbyt długo zwlekać.

 


Z przewodnikiem „Zapomniane miejsca Dolnego Śląska. Sudety Zachodnie” znacznie łatwiej odnajdziemy miejsca, które być może za kilka lat znikną lub zmienią się bez powrotnie. Żyjemy w czasach kiedy miliardy złotych pompowane są w budowanie replik pałaców i kamienic w centrum Warszawy, a brakuje środków na ratowanie i powstrzymanie degradacji cennych zabytków znajdujących się poza wielkimi aglomeracjami. Taka polityka osób odpowiedzialnych za ochronę dziedzictwa narodowego sprawia, że autorom kolejnych tomów serii „Zapomniane miejsca” nie zabraknie materiałów do opracowywania przewodników jeszcze przez długie lata. Polecam.

Przewodnik na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/zapomniane-miejsca-dolnego-slaska-cz-1-sudety-zachodnie-ii-wydanie-p-402.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Zapomniane miejsca

ISBN: 978-83-66022-82-9

Liczba stron: 220

Rok wydania: 2019




[1] Seria "Zapomniane miejsca" na stronie wydawcy: https://www.wydawnictwocm.pl/zapomniane-miejsca-c-1_3_60.html


sobota, 4 września 2021

„Sobowtór doktora Bauma”

 

Antoni Hram „Sobowtór doktora Bauma”

 

Lata 30. ubiegłego wieku. W malowniczo położonej willi dyrektora banku dyskontowego Rowicza zostaje popełnione morderstwo. Ofiara to córka wpływowego dyrektora, piętnastoletnia Danusia. Pośród podejrzanych jest jej nauczycielka, panna Halina Wirska oraz lokaj. Prowadzący śledztwo, doświadczony i skrupulatny komisarz Młotocki jest jednak przekonany, że za śmiercią dziewczyny stoi jednak ktoś inny. W sprawę zaangażowany jest również aspirant Dąbrowski. Młody aspirant wielokrotnie bywał w willi Rowicza i potajemnie wzdychał do panny Haliny. Przesłuchania domowników nie wnoszą żadnych istotnych szczegółów. Śledztwo nie posuwa się naprzód.

 


Kto wie, czy skomplikowaną sprawę udałoby się kiedykolwiek rozwikłać, gdyby nie zeznania słynnego psychiatry doktora Leona Bauma. Doktor próbuje przekonać komisarza Młotockiego i sędziego Bolańskiego, że Danutę Rowiczównę zabiła nauczycielka. Pewnego dnia Halina Wirska znika. Czy to oznacza, że jest ona morderczynią? Młotocki nie wierzy w sensacyjne opowieści Bauma. Jest przekonany, że doktor coś ukrywa i postanawia bliżej przyjrzeć się jego działalności. Okazuje się, że stary policyjny wyga miał nosa, a sprawa śmierci dziewczyny jest zaledwie wierzchołkiem góry lodowej.

Powieść Antoniego Hrama to połączenie klasycznego kryminału z powieścią sensacyjną. Willa dyrektora znajduje się przy drodze prowadzącej do Pucka. To właśnie w niej, a także w Gdyni, Sopocie i terenie Wolnego Miasta Gdańska rozgrywa się akcja powieści. Warto jednak dodać, że niezwykle istotne dla rozwoju fabuły wydarzenia mają miejsce na statku pływającym po Zatoce Gdańskiej. Mamy tu także wątki miłosne, w tym jeden niezwykle dramatyczny. Niektórzy z podejrzanych, z różnych względów, nie mogą wyjawić pewnych szczegółów, które mogłyby naprowadzić policję na właściwy trop.

 


Antoni Hram to pseudonim pod jakim ukrywał się tajemniczy autor Antoni Greipel. „Sobowtór doktora Bauma” drukowany był w odcinkach na łamach ilustrowanego pisma narodowego i katolickiego „Orędownik” w 1935 roku. Aż do 2021 roku powieść nigdy nie została wydana się w formie książkowej. To nie pierwszy utwór tego pisarza jaki ukazał się nakładem wydawnictwa CM. W ubiegłych latach w księgarniach pojawiły się również powieści „Upiór podziemi”[1] (w serii Kryminały przedwojennej Warszawy) oraz „W szponach szantażu”[2] (w serii Stary polski kryminał). Obydwie warte są przeczytania, szczególnie polecam jednak tę pierwszą.

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/antoni-hram-sobowtor-doktora-bauma-spk-12-p-612.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Stary polski kryminał

ISBN: 978-83-66704-50-3

Rok wydania: 2021

Liczba stron: 238



sobota, 21 sierpnia 2021

Adam Nasielski „R.”

 

Adam Nasielski „R.”

 

Londyn, lata 30. ubiegłego wieku. Bezrobotny doktor filozofii, dwudziestoośmioletni Ralph Crondell z trudem wiąże koniec z końcem. Nędza zmusza go wyprzedaży skromnego majątku. By zdobyć kilka funtów na bieżące potrzeby mężczyzna zanosi do antykwariatu ostatnią książkę. Niestety zamiast oczekiwanych 50 funtów szterlingów udaje mu się wytargować zaledwie dwa. W kawiarni do której postanowił na chwilę wstąpić nawiązuje znajomość z piękną i uwodzicielską kobietą. Po kilku dniach zdesperowany Ralph zostaje przez nią przedstawiony tajemniczemu mężczyźnie. Po krótkiej rozmowie, postanawia przyjąć jego propozycję i zostaje agentem obcego wywiadu.

 


Jego szef inżynier Fulton wręcza mu znaczną sumę pieniędzy. Ralph nie jest jednak zadowolony z decyzji, do której podjęcia zmusiła go tragiczna sytuacja finansowa. Zdaje sobie sprawę, że na wycofanie się jest już teraz zbyt późno. Niebawem odnawia kontakty ze swoją sąsiadką, panną Dolly. Pomiędzy dwojgiem młodych ludzi błyskawicznie wybucha głębokie, namiętne uczucie. W głowie Crondella kołatają jednak nieustannie myśli o podjętym zobowiązaniu. Wie, że przed ukochaną nie będzie potrafił ukrywać tego faktu. Wkrótce otrzymuje do wykonania pierwsze zadanie. Inżynier Fulton dość szybko zaczyna zdawać sobie jednak sprawę, że Crondell nie jest dobrym materiałem na szpiega.

Powieść Adama Nasielskiego, jak zawsze, okraszona została solidną dawką zabawnych scen[1]. Niemal każdy z bohaterów używa swoich ulubionych, często budzących uśmiech powiedzonek. Co pewien czas autor wprowadza nowe, interesujące postacie. Bohaterowie przeżywają liczne, niebezpieczne przygody na lądzie, na morzu a także w labiryncie podziemnych korytarzy. Często balansują przy tym na granicy życia i śmierci. Powieść obfituje w liczne zwroty akcji. Czytelnicy, którzy sięgną po książkę, by poczytać o przygodach agenta o kryptonimie „R” na brak wrażeń i emocji na pewno nie będą narzekać. Powieść została wydana po raz pierwszy w 1935 roku i nigdy dotychczas nie była wznawiana. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/adam-nasielski-r-spk-10-p-588.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Stary polski kryminał

ISBN: 978-83-66704-32-9

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 153



piątek, 22 stycznia 2021

„Mister X” Część 2

 

Marek Romański „Mister X” Część 2

 

Warszawa, lata 30 ubiegłego wieku. Genialny przestępca Mister X, przejmuje tożsamość zmarłego w niecodziennych okolicznościach Juliusza Wermonda. Po odkryciu, że Wermond przybył z Francji do Polski celem objęcia spadku, postanawia sam zdobyć olbrzymi majątek należący do znanego warszawskiego przedsiębiorcy Franciszka Horwata. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że prawa do spadku rości sobie jeszcze córka zmarłego. Pojawia się także tajemniczy osobnik, który dąży do usunięcia Wermonda i pięknej panny Horwat. Tuż przed spotkaniem w kancelarii adwokackiej okazuje się, że testament został skradziony. Wiadomo było jedynie, jakie klauzule zawierała ostatnia wola przedsiębiorcy.

 


W centrum wydarzeń pojawia się jeden z najlepszych i najpopularniejszych warszawskich detektywów Aleksander Lesser. Jego zadaniem będzie wyświetlenie zagadki zaginionego testamentu oraz ochrona życia pretendentów do spadku, córki Horwata i Juliusza Wermonda. Ze strony policji śledczej sprawą zajmuje się komisarz Sowiński. Dalszy ciąg przygód tajemniczego Mistera X obfituje w trudne do wyjaśnienia wydarzenia i niespodziewane zwroty akcji. Warta zauważenia jest także przemiana w postępowaniu tytułowego bohatera. Ze sprytnego oszusta przeobraża się on w dżentelmena o niemal kryształowym charakterze.  

 


W pewnym momencie akcja tej napisanej z niebywałym rozmachem powieści, ogniskuje się w gronie niewielkiej grupki osób. Mamy więc powrót do konwencji klasycznej powieści kryminalnej. Marek Romański stara się jak zawsze sprawić, by czytelnik odkrył prawdę dopiero na ostatnich stronach książki. Udaje mu się to znakomicie. Droga do zdemaskowania bezwzględnego i niezwykle przebiegłego osobnika marzącego o przejęciu gigantycznego spadku jest kręta i zawiła. Powieść publikowana była na łamach „Gońca Warszawskiego” w 1935 roku. Nigdy dotychczas nie ukazała się w formie książkowej. To jedna z najciekawszych powieści w dorobku autora[1]. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/marek-romanski-mister-x-czesc-2-kpw-91-p-545.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy

ISBN: 978-83-66704-07-7

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 240



niedziela, 17 stycznia 2021

„Mister X” Część 1

 

Marek Romański „Mister X” Część 1

 

Warszawa, lata 30 ubiegłego wieku. Po trzyletnim pobycie w więzieniu na wolność wychodzi skazany za włamanie Jan Wielgus. W czasie pobytu za kratkami mężczyzna stwarzał wrażenie człowieka niezbyt rozgarniętego, niezdolnego do popełnienia jakiegokolwiek przestępstwa. Swoim zachowaniem zwiódł wszystkich, z naczelnikiem więzienia na czele. Dopiero po przekroczeniu bramy więzienia, władze placówki otrzymały informację, że człowiek o bezmyślnym spojrzeniu, więzień numer 496, to genialny włamywacz - Mister X. Na pochwycenie gagatka było już jednak za późno. W chwili kiedy rozwścieczony dyrektor więzienia rwał sobie włosy z głowy, Wielgus był już daleko od swej celi.

 


Pewnego dnia w pociągu relacji Poznań-Warszawa były więzień spotyka niejakiego Juliusza Wermonda. Jadący w tym samym przedziale mężczyzna informuje towarzysza podróży, że przybył do Polski z Marsylii w sprawach spadkowych. Splot dramatycznych okoliczności sprawia, że Wermond umiera, a Wielgus przejmuje jego tożsamość. Nie trudno się domyślić, że teraz to Mister X będzie próbował zdobyć olbrzymi majątek. Jednak nawet on nie spodziewa się, że droga do realizacji ryzykownych bądź co bądź planów, będzie tak trudna, skomplikowana i niebezpieczna. Niebawem okaże się, że chrapkę na przejęcie olbrzymiego spadku ma także pewien zdecydowany na wszystko tajemniczy przeciwnik. O wyczynach słynnego włamywacza przez lata rozpisywały się najpoczytniejsze dzienniki. O schwytaniu go marzyli wszyscy inspektorzy, aspiranci i posterunkowi w Warszawie. Żaden jednak nie potrafił zdobyć rysopisu włamywacza porównywanego do Arseniusza Lupina. Kiedy na miejsce przestępstwa docierała policja, po Panu X nie było już śladu. Zdarzało się jednak czasami, że śledczy zamiast odcisków palców lub innych istotnych szczegółów, znajdowali bilet wizytowy, na którym widniał podpis: Mister X.

 


W jednym z pierwszych rozdziałów powieści Marek Romański zdradził kilka epizodów związanych z kryminalną przeszłością Pana X. Dokonując spektakularnych kradzieży mężczyzna wykorzystywał nie tylko własny spryt i inteligencję. Pan X bazował przede wszystkim na naiwności innych. Niektóre sztuczki jakie stosował nieuchwytny przestępca wykorzystywane są przez rozmaitych typów spod ciemnej gwiazdy nawet w dzisiejszych czasach. Powieść Marka Romańskiego, jednego z najpopularniejszych autorów przedwojennych kryminałów, drukowana była na łamach „Gońca Warszawskiego” w 1935 roku, i dotychczas nigdy nie ukazała się w formie książkowej. To jedna z najciekawszych powieści tego autora[1]. Polecam.

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/marek-romanski-mister-x-czesc-1-kpw-90-p-544.html


Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy

ISBN: 978-83-66704-06-0

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 243




niedziela, 10 stycznia 2021

„Węgierska awantura. Narzeczona z kontrwywiadu”

 

Adam Nasielski „Węgierska awantura. Narzeczona z kontrwywiadu”

 

Przed wybuchem II wojny światowej dużym zainteresowaniem czytelników cieszyła się seria zeszytowa „Co tydzień powieść”. Ukazało się w niej kilkaset minipowieści oraz opowiadań znanych i mniej popularnych wówczas autorów. Nie mogło pośród nich zabraknąć twórców najpoczytniejszych kryminałów. Na zamówienie mającego siedzibę w Łodzi przy ulicy Piotrkowskiej wydawnictwa „Republika” maszynopisy wysyłał między innymi Adam Nasielski. W 1938 roku w jednym z numerów opublikowano jego minipowieść „Węgierska awantura”, a rok wcześniej wydrukowana została „Narzeczona z kontrwywiadu”.

 


Bohaterem pierwszego z utworów jest skromny ogrodnik Michał Gródecki. Zatrudniony w Ogrodzie Botanicznym mężczyzna prowadzi spokojne, monotonne życie. Jedyną rozrywką na jaką mogą mu pozwolić niezbyt wysokie dochody jest wyjście do kina. Michał szczególnie upodobał sobie westerny. Pewnego dnia Gródecki kupuje los na loterii organizowanej na rzecz głuchoniemych i ociemniałych. Nazajutrz okazuje się, że na los pada główna wygrana, samochód osobowy marki Fiat. Oszołomiony ze szczęścia ogrodnik bezzwłocznie postanawia wybrać się na przejażdżkę. W pewnym momencie paliwo się kończy, a samochód zatrzymuje się w dużej odległości od Warszawy. Pechowy kierowca, mimo obaw idzie w kierunku stojącej na odludziu willi. Ma nadzieję, że uda mu się zdobyć choć trochę benzyny. W willi spotyka podejrzanie zachowujących się mężczyzn oraz piękną kobietę.

 


„Narzeczona z kontrwywiadu” to historia miłości inżyniera Józefa Kosowskiego i młodej dziewczyny Jadzi. Bohaterowie pracują w zakładach „Karbon” w Łodzi. Wszystko układa się po myśli Kosowskiego do czasu pożaru fabryki. Mężczyzna po raz kolejny traci pracę i ląduje na bruku. Na szczęście los się do niego uśmiecha. Józef znajduje zatrudnienie w przedsiębiorstwie transportowym należącym do Wilhelma Hagena. Ze zdumieniem spostrzega, że w tym samym czasie pracę w firmie Hagena znajduje również panna Jadzia. Kilkanaście dni później inżynier otrzymuję propozycję wyjazdu służbowego do Berlina. Niebawem dowiaduje się, że z jego nowym zadaniem wiąże się podejrzana sprawa.

 


Obydwie historie, jak zawsze u Adama Nasielskiego, wypełnione są solidną dawką humoru[1]. Komicznych scenek, szczególnie w pierwszej z nich jest mnóstwo. Bohater „Węgierskiej awantury” przypomina do złudzenia Nikodema Dyzmę z powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Jest także coś co łączy Gródeckiego z Koseckim. Obydwu mężczyznom zaglądało w oczy widmo bezrobocia. Niejednokrotnie kładli się głodni spać, a w kieszeniach nie raz hulał wiatr. Dlatego też cenili swoją pracę i starali się dawać więcej niż wymagali od nich przełożeni. Polecam.

 

Książka na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/adam-nasielski-wegierska-awantura-narzeczona-z-kontrwywiadu-kpw-89-p-540.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy

ISBN: 978-83-66704-02-2

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 146




niedziela, 3 stycznia 2021

„Złoto i krew”

 

Stanisław A. Wotowski „Złoto i krew”

W szponach czerezwyczajki

 

Warszawa, lata 30. ubiegłego wieku. Późnym popołudniem przed idącym ulicą literatem Jerzym Korskim upada nieznajomy mężczyzna. Zaniepokojony Jerzy podchodzi do leżącego by sprawdzić, czy nie jest mu potrzebna pomoc. Kiedy pochyla się nad człowiekiem, ten niespodziewanie otwiera oczy, resztką sił wyznaje Korskiemu, że został otruty i prosi go o ostatnią przysługę. Literat ma udać się do mieszkającej w kamienicy przy ulicy Kredytowej pani Czukiewiczowej, i przekazać jej umówione hasło. Korski postanawia spełnić prośbę umierającego. Niestety, niebawem zostaje uprowadzony przez tajemniczych osobników. Wywieziony w odludne miejsce pechowiec zostaje poddany torturom.

 


Aby ocalić życie Jerzy podaje porywaczom zmyślone hasło, a kiedy zostaje uwolniony przez opryszków udaje się do Czukiewiczowej, by pozbyć się ciążącego mu sekretu. Prawdziwe problemy w spokojnym dotychczas życiu młodego literata dopiero się jednak rozpoczynają. Kto wie, być może gdyby Korski przewidział, że wieczorny spacer niemal doprowadzi do rozpadu jego narzeczeństwa z piękną panną Jadzią Dulembianką, szerokim łukiem ominąłby miejsce, w którym wyzionął ducha otruty mężczyzna. Nie wykluczone, że jedna z postaci występujących na kartach powieści była inspirowana osobą, która niejednokrotnie zapisała się w kronikach kryminalnych przedwojennej Warszawy. To przywódca gangu sprawującego kontrolę nad Kercelakiem, nazywany w powieści Panem Tasiemeczką.

 


„Złoto i krew” to jedna z kilku powieści w dorobku Stanisława Wotowskiego, na kartach których wątki szpiegowskie splatają się z romansowymi. Kluczowe dla rozwoju fabuły wydarzenia rozgrywają się w położonych w centrum Warszawy eleganckich mieszkaniach. Właściciele tychże lokali skrywają jednak mroczne tajemnice. Jedną z takich spraw do wyjaśnienia są relacje łączące panią Czukiewiczową z gośćmi odwiedzającymi jej lokum. Tym razem Stanisław Wotowski poszedł na całość i zafundował czytelnikom solidną porcję zagadek, wzruszeń i emocji. Przygodami literata Korskiego można by wypełnić co najmniej kilka powieści. W pewnej chwili akcja przenosi się nawet na teren Wolnego Miasta Gdańska. Porwania, bójki i niebezpieczne nocne eskapady okraszone zostały jak zawsze przez tego autora solidną dawką humoru[1]. Powieść „Złoto i krew” miała swą premierę w 1932 roku. Polecam.

 

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/stanislaw-a-wotowski-zloto-i-krew-w-szponach-czerezwyczajki-kpw-88-p-537.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy

ISBN: 978-83-66371-96-5

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 216



poniedziałek, 21 grudnia 2020

„Syryjska legenda”

 

Wojciech Kulawski „Syryjska legenda”

 

Na zlecenie szwajcarskiego rządu dwoje uznanych archeologów Sara Frei oraz Tim Mayer podejmuje się zorganizowania ekspedycji do Syrii. Celem naukowców jest odnalezienie miejsca, w którym zostały ukryte dzieła sztuki zrabowane przez Niemców w okresie II wojny światowej. Informacja o miejscu, do którego należy dotrzeć by zrealizować zadanie i zapisać się na kartach historii, zaszyfrowana jest na tajemniczej mapie, która składa się z kart zapisanym językiem pragermańskim. Mark Radke, który udostępnił mapę, jest również żywo zainteresowany wzięciem udziału w wyprawie. Sara z Timem kompletują ekipę. Znajduje się w niej kilkudziesięciu specjalistów z wielu dziedzin.

 


W tym samym okresie ktoś porywa córkę wybitnego naukowca, profesora Bertranda Cologne. To jeden z najważniejszych pracowników zatrudnionych w pewnym ośrodku badawczym. Cologne wraz ze swoim zespołem pracuje nad nowym wynalazkiem – magnetronem. Tłem akcji powieści Wojciecha Kulawskiego są liczne zabytki, jakimi usiane są pustynie pokrywające terytorium Syrii. Bohaterowie próbując natrafić na trop mogący  doprowadzić do odnalezienia bezcennego depozytu docierają do miast szczycących się wielowiekową historią. Wpatrują się we wzniesione przy meczetach strzeliste minarety, zaglądają do jaskiń a także odwiedzają prastare zamki.

 


Możemy się domyśleć, że apetyt na odnalezienie zrabowanych dzieł sztuki ma znacznie więcej osób. Niektóre z nich gotowe są na wszystko aby osiągnąć swoje cele. Pośród uczestników ekspedycji również znajdują się czarne charaktery, dlatego też Sara Frei oraz Tim Mayer muszą mieć oczy dookoła głowy, aby nie tylko nie przegapić znaków umożliwiających dotarcie do niemieckiego depozytu, ale też uchronić swych kolegów przed grożącym im niebezpieczeństwem. Niestety wyprawa po skarby nazistów łączy się nie tylko z podziwianiem budowli i egzotycznych krajobrazów. Dla niektórych członków ekipy wyjazd do Syrii zamiast podróżą życia staje się dosłownie gwoździem do trumny.

 


„Syryjska legenda” to już piąta książka Wojciecha Kulawskiego jaka ukazała się nakładem wydawnictwa CM[1]. Tym razem nie jest to jednak kryminał, lecz kawał solidnej powieści przygodowej. Miejsca akcji zmieniają się jak w kalejdoskopie. Fabuła wypełniona jest porwaniami, bójkami i pościgami. Nad głowami bohaterów praży słońce a w zębach zgrzyta piach. Kto wie, czy gdyby Sara z Timem wiedzieli na jakie ekstremalne przeżycia narażają siebie i swoich towarzyszy decydując się na organizację ekspedycji do Syrii, nie zrezygnowaliby z niej przed wejściem na pokład samolotu. Z drugiej strony nie można im się dziwić. Szansa na poszukiwanie bezcennych dzieł sztuki w tak egzotycznej scenerii mogłaby się już więcej nie powtórzyć. Polecam.


Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/wojciech-kulawski-syryjska-legenda-p-546.html

 

Wydawca: CM

ISBN: 978-83-66704-09-1

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 336



niedziela, 13 grudnia 2020

„W szponach szantażu”

 

Antoni Hram „W szponach szantażu”

 

Stany Zjednoczone, lata 30. ubiegłego wieku. Trwają przygotowania do ślubu Anity Childs ze Stefanem Ronickim. Anita jest córką Polki i zamożnego amerykańskiego przedsiębiorcy, Ronicki pracuje natomiast jako inżynier w zakładach przemysłowych należących do ojca wybranki. Niestety tuż przed ślubem ktoś zakrada się do rezydencji Childsów i ukrywa w sypialni Anity. Kiedy dziewczyna przewraca się z boku na bok i rozmyśla o przyszłości u boku ukochanego, spod łóżka wysuwa się czyjaś ręka. Sparaliżowana ze strachu Anita nie jest w stanie nawet krzyknąć i odurzona jakimś środkiem powoli zasypia.

 


Kiedy następnego dnia do pokoju dziewczyny puka ojciec nie zastaje w nim nikogo. Zaniepokojony mężczyzna sięga po pozostawiony na stoliku list, i już po chwili zdaje sobie sprawę, że jego najdroższa córka została porwana. Sprawcami uprowadzenia są członkowie bandy dowodzeni przez słynnego przestępcę, zwanego „Kameleonem”. Córka przemysłowca może zostać uwolniona jedynie po wpłaceniu okupu w wysokości stu tysięcy dolarów. Z porwaniem nie może się pogodzić oczywiście również narzeczony Anity. Rozpoczyna się pościg za przestępcami. Ronicki w towarzystwie wynajętego detektywa usiłuje natrafić na trop porywaczy. Sytuację komplikuje fakt, że apetyt na przejęcie okupu ma kilku członków gangu „Kameleona”.

 


Znaczna część akcji powieści rozgrywa się na bezkresnym północnoamerykańskim stepie. Nieprzyjazne tereny są tłem dramatycznej wędrówki uprowadzonej dziewczyny. Myliłby się jednak ten, kto sądziłby że jedynym niebezpieczeństwem czyhającym tam na młodą, białą kobietę są krwiożercze drapieżniki. Wokół Anity zaciska się pętla. Wychowana w zbytku i nieprzywykła do niewygód panna Childs by ocalić życie musi wykaraskać się z kilku ekstremalnych sytuacji. Na kartach niniejszej książki splatają się wątki sensacyjne, kryminalne i romansowe. Nie brakuje pościgów i bojek. W szponach szantażu” to druga książka Antoniego Hrama wydana przez wydawnictwo CM. Kilka lat temu w znakomitej serii Kryminały przedwojennej Warszawy temu ukazała się powieść „Upiór podziemi”[1]. Polecam.

 

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/antoni-hram-w-szponach-szantazu-spk-9-p-539.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Stary polski kryminał

ISBN: 978-83-66371-74-3

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 197



niedziela, 29 listopada 2020

„Miss o szkarłatnym spojrzeniu”

 

Marek Romański „Miss o szkarłatnym spojrzeniu”

 

Stany Zjednoczone, lata 30. ubiegłego wieku. Na pokładzie płynącego w kierunku wybrzeży USA transatlantyku Olympic zostaje zamordowany komandor Carside. W bagażu mężczyzny znajdowały się wykradzione Niemcom niezwykłej wagi dokumenty. Pośród nich była między innymi receptura śmiercionośnego gazu bojowego. Komandor doskonale zdawał sobie sprawę, że jego misja obarczona jest olbrzymim ryzykiem. Znajdujący się również na statku agenci niemieckiego wywiadu gotowi byli na wszystko aby odzyskać materiały. Przeczuwając najgorsze, Carside zwierzył się angielskiemu detektywowi Mac Grady`emu i poprosił go aby w razie śmierci przekazał dokumenty władzom amerykańskim. Detektyw zgodził się pomóc oficerowi.

 


Niestety, niemieckim szpiegom podstępem udaje się zrealizować plany, przechwycić dokumenty, i mimo przeprowadzonej na statku skrupulatnej rewizji, przekazać walizkę z materiałami na ląd. Słynny detektyw Mac Grady na prośbę prezydenta Stanów Zjednoczonych podejmuje się zdemaskowania członków tajemniczej organizacji odpowiedzialnej za szereg ataków terrorystycznych na terenie USA. W powieści Marka Romańskiego splatają się wątki kryminalne i sensacyjne. Wątek szpiegowski krzyżuje się z romansowym, a gdzieś w tle pobrzmiewają echa wojny. Co ciekawe, znajdziemy na kartach książki nawet drobne okruchy fantastyki. Pojawiają się bowiem naukowcy pracujący nad wynalazkami mogącymi zmieniać przebieg konfliktów dziejowych.

 


Główny bohater to odważny i prawy detektyw Mac Grady. Anglik ma przed sobą niezwykle trudne zadanie. Nie może pozwolić sobie na chwilę dekoncentracji, gdyż każdy najmniejszy nawet błąd, może kosztować życie nie tylko jego, ale także setki, a może tysiące niewinnych osób. Mac Grady musi działać pod presją czasu. Jego przeciwnicy nie przebierają w środkach, aby doprowadzić do realizacji swych planów. Po drugiej stronie barykady stoi także piękna i niebezpieczna kobieta, nazywana Miss o szkarłatnym spojrzeniu. Ma ona wobec detektywa własne plany. Powieść Marka Romańskiego opuściła drukarnię w 1930 roku. Warty podkreślenia jest fakt, że w 1948 roku ówczesne władze zezwoliły na wydanie tej powieści. Trzy lata później książki Romańskiego zostały objęte cenzurą i zaczęły znikać z bibliotek[1]. Polecam.

 

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/marek-romanski-miss-o-szkarlatnym-spojrzeniu-spk-8-p-538.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Stary polski kryminał

ISBN: 978-83-66371-94-1

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 256




niedziela, 15 listopada 2020

„Przeklęty skarb”

 

Piotr Godek „Przeklęty skarb”


Warszawa, lata 30. ubiegłego wieku. W kamienicy w Alejach Ujazdowskich mieszka baron Paweł Rooner. Nikt ze znajomych barona nie wie dokładnie czym zajmuje się mężczyzna. On sam twierdzi, że źródłem jego dochodów są majątki ziemskie gdzieś na Wołyniu. Razem z młodym, przystojnym baronem zamieszkuje podejrzany osobnik - Karol Niegoda. Rooner bywa na premierach teatralnych, dancingach, jego namiętnością są gry hazardowe. Niegoda jest jego przeciwieństwem. Niski, zaniedbany i sprawiający odrażające wrażenie współlokator ma jednak silny wpływ na barona i gdyby nie on sielankowe życie Roooera w eleganckim mieszkaniu szybko dobiegłoby kresu.

 


Pewnego dnia baron z Niegodą postanawiają zatrudnić sekretarkę. Na ogłoszenie odpowiada Danusia Warczakówna. Skromna, niezamożna, lecz niezwykle piękna i wrażliwa dziewczyna na zlecenie Roonera poszukuje w starych gazetach informacji związanych z dworem w Dębowie. Kilka dni wcześniej Polskę obiegła bowiem wiadomość o ukrytym w majątku Dębów skarbie. Nietrudno się więc domyśleć, że dwójka mieszkańców kamienicy ma zamiar wybrać się na wieś i sprawdzić co kryje się w zrujnowanym, opuszczonym majątku.

 


Niemal każdego z kilku głównych bohaterów, nawet czarne charaktery, autor obdarzył odrobiną cech wzbudzających sympatię. Na uwagę zasługuje także wyposażona w potężną dawkę komizmu postać z drugiego planu, dziennikarz Leon Szotko. Niezwykle istotne w powieści są również wątki romansowe. Piotr Godek to pseudonim literacki zmarłej w 1976 roku pisarki Stefanii Osińskiej. W dorobku autorki znajdziemy kilka kryminałów, które nie odbiegają poziomem od utworów Stanisława Wotowskiego, Marka Romańskiego czy Adama Nasielskiego[1]. „Przeklęty skarb” ukazał się w 1936 roku w serii „Biblioteka Echa Polskiego”.

 


Powieść adresowana jest nie tylko do miłośników przedwojennych kryminałów. Łatwo w niej dostrzec kilka podobieństw do wydanego rok później najsłynniejszego dzieła Kornela Makuszyńskiego „Szatan z siódmej klasy”. Dwór otoczony starym parkiem, ukryty skarb, tajemniczy pamiętnik zawierający romantyczną historię rodzinną sprzed lat i cała kompania amatorów mających ochotę  by wejść w posiadanie cennego znaleziska, to składniki niemal identyczne z tymi, które wykorzystane zostały również przez pana Kornela. Polecam.

 

Powieść na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/piotr-godek-przeklety-skarb-kpw-87-p-536.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy

ISBN: 978-83-66371-95-8

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 275




[1] Powieści Piotra Godka (Stefanii Osińskiej): http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search?q=Godek

 


niedziela, 8 listopada 2020

„W walce ze światem zbrodni”

 

Daniel Bachrach „W walce ze światem zbrodni”

Sensacyjne pamiętniki byłego aspiranta Urzędu Śledczego w Warszawie

Tom VII

 

Aspirant Daniel Bachrach to jedna z najbarwniejszych postaci przedwojennej Policji Państwowej. Miał na koncie wiele sukcesów. Drżeli przed nim przestępcy w kliku europejskich krajach. Z drugiej strony na tym cieszącym się uznaniem przełożonych i uzdolnionym literacko funkcjonariuszu, ciążyły niestety zarzuty o charakterze kryminalnym. Bachracha podejrzewano o przewodzenie szajce fałszerzy paszportów. Oskarżano go także o szpiegostwo. W serii Kryminały przedwojennej Warszawy wznowiono po latach kilkadziesiąt opowiadań autorstwa aspiranta.

 


W niniejszym tomie as służby śledczej dzieli się z czytelnikami aż jedenastoma historiami. Bohaterowie wspomnień Daniela Bachracha jak zawsze wywodzą się z różnych środowisk. Są pośród nich osoby z towarzystwa, ale od czasu do czasu pojawiają się również przedstawiciele środowiska robotniczego. Nie brakuje pokojówek, urzędników, naiwnych panienek, a także wszelkiej maści osobników reprezentujących przestępczy półświatek. Zdolny detektyw wyświetla okoliczności śmierci żony pewnego lekarza, odkrywa kto stoi za tajemniczymi samobójstwami młodych kobiet a także pomaga zrozpaczonemu bukmacherowi zdemaskować szajkę genialnych oszustów.

 


Bachrach mozolnie rozpracowuje szajkę fałszerzy banknotów, a także udaremnia plany handlarzy żywym towarem. Niezwykle dramatyczna jest relacja z kamienicy, w której zostaje zamordowana czteroosobowa rodzina. Niewątpliwą ciekawostką jest opowieść, w której detektyw przypomina początki swej przygody związanej z rozwiązywaniem zagadek kryminalnych. Pierwsze, amatorskie co prawda dochodzenie, przeprowadza w ekspresie Dover-Londyn. Był to epizod, który zaowocował tym, że pasja młodego człowieka zaczytującego się w powieściach sensacyjnych, mogła przerodzić się w coś więcej.

 


Trwająca kilka dekad kariera Daniela Bachracha obfitowała w setki niebezpiecznych przygód, śledztw, przesłuchań i podróży. Detektyw tropiąc przestępców korzystał z życzliwej pomocy kolegów policjantów z ościennych państw. Sam też od czasu do czasu wsiadał do pociągu i odwiedzał Berlin, Wiedeń, Kijów czy Pragę. W niniejszym tomie zamieszczone zostały opowiadania, w których detektyw dzieli się wspomnieniami z czasów pracy w policji londyńskiej[1]. Opowieści Bachracha choć zapewne mocno podkoloryzowane, są ciekawym „dokumentem” z epoki, niewielu bowiem było policjantów, którzy publikowali swe wspomnienia w przedwojennej prasie. Opowiadania zawarte w tomie „W w’alce ze światem zbrodni” drukowane były na łamach ”Ekspresu wieczornego ilustrowanego w 1930 roku i dotychczas nigdy po wojnie nie były wznawiane. Polecam.

 

Książka na stronie wydawcy:

https://www.wydawnictwocm.pl/daniel-bachrach-w-walce-ze-swiatem-zbrodni-sensacyjne-pamietniki-bylego-aspiranta-kpw-86-p-519.html

 

Wydawca: CM

Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy

ISBN: 978-83-66371-84-2

Rok wydania: 2020

Liczba stron: 191