Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciekawe Miejsca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciekawe Miejsca. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 9 sierpnia 2016

„Puama E”



Adam Nasielski „Puama E”


„Puama E” jest trzydziestą pozycją w serii Kryminały przedwojennej Warszawy. Ukazało się w niej już siedem tomów, których bohaterem jest inspektor warszawskiego urzędu śledczego Bernard Żbik.[1] Po raz pierwszy książka Adama Nasielskiego została wydana w 1936 r. i podobnie jak większość utworów tego autora nie była dotychczas wznawiana.

Tym razem opromieniony sławą pogromcy najbardziej niebezpiecznych przestępców as stołecznej policji udaje się do Zakopanego z zamiarem beztroskiego i przyjemnego spędzenia urlopu. Genialny detektyw zamierza jeździć na nartach, flirtować z pięknymi kobietami, chodzić do kina i bawić się na dancingach. Niestety, jak możemy się łatwo domyślić, wkrótce po przybyciu do zimowej stolicy Polski wydarzy się coś co przekreśli zimowe plany inspektora i sprawi, że znów będzie musiał wytężać szare komórki, rozwiązując kolejną pasjonującą kryminalną zagadkę.

Puama E to niezwykle niebezpieczna trucizna. Wystarczy jej odrobina aby doprowadzić człowieka do nieuleczalnego obłędu. Nie trudno sobie wyobrazić, co mogłoby się wydarzyć jeśli dostałaby się w ręce przestępcy lub szaleńca. Butla z tą właśnie substancją została skradziona z laboratorium analitycznego doktora Wermińskiego. Tak się nieszczęśliwie dla Żbika składa, że owo laboratorium mieści się właśnie w Zakopanem.



Kolejny tom Kryminałów przedwojennej Warszawy 
Walery Przyborowski „Szkielet na Lesznie”


Na listowną prośbę samego prezesa rady ministrów inspektor przerywa urlop i przystępuje do działania. Musi jak najszybciej odnaleźć sprawcę kradzieży. Należy za wszelką cenę zapobiec tragedii, nie można pozwolić aby złodziej, ktokolwiek nim jest, wykorzystał zawartość butli. Sprawa jest nie tylko niezwykle trudna, lecz także bardzo nietypowa. Rutynowany inspektor nie miał okazji prowadzić podobnej w dotychczasowej karierze. Brak jakiegokolwiek punktu zaczepienia powoduje, iż Żbik zaczyna zdawać sobie sprawę z beznadziejności sytuacji. Nie byłby jednak sobą gdyby poddał się bez walki. Wpatrzone w niego oczy podwładnych, którzy przybyli aż z Warszawy oraz nowych współpracowników wyrażają stuprocentową pewność, że znakomity detektyw i tym razem zakończy sukcesem kolejną „wielką grę”.

Czytelnicy dla których nie będzie to pierwsze spotkanie z Bernardem Żbikiem na pewno zostaną ukontentowani także i tym tomem. Po raz kolejny mamy bowiem okazję obserwować jak sława warszawskiej policji wykorzystuje w praktyce niekonwencjonalne techniki śledcze. Zagadka stojąca przed inspektorem jest również bardzo dobrze skonstruowana. Nasielski podrzucając coraz to nowe tropy i wystawiając na cel kolejnych podejrzanych doprowadza do tego, że do ostatnich stron książki nie jesteśmy pewni kto stoi za włamaniem do kasy ogniotrwałej w laboratorium i kradzieżą trucizny.

Choć akcja powieści rozgrywa się w Zakopanem, trzeba przyznać, że autor poza pierwszymi stronami powieści, nie poświęcił zbyt wiele miejsca na nakreślenie klimatu miasta. Skoncentrował się natomiast na zbudowaniu atmosfery nieustającego zagrożenia jaka otacza bohaterów. Udało mu się to znakomicie. Zimowa pora oraz umiejscowienie akcji w budynkach położonych w odludnych miejscach w lesie dodatkowo potęgują mroczny, niesamowity nastrój. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
Podseria: Wielkie gry Bernarda Żbika
ISBN: 978-83-65499-09-7
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 177


piątek, 29 lipca 2016

„Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie”



„Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie”


Uwielbiam przewodniki, ale wiele współcześnie wydawanych pozycji jest mocno powierzchowna - ślizga się jedynie po powierzchni pokazując głównie miejsca najbardziej zadeptane przez masowego turystę (albo restauracje, jakieś pseudo-muzea i różnego typu parki rozrywki…).

Przeciwieństwem takich pozycji jest przewodnik „Zapomniane miejsca - Świętokrzyskie”, w którym nie trafimy na żadne szlagiery z list top-10, za to znajdziemy wiele tajemniczych, kompletnie nieznanych miejscówek, które drzemią na poboczach rozdeptanych szlaków. Zapomniane ruiny pałaców i kościołów, opuszczone wsie, ślady przemysłowej wielkości regionu, budowle ariańskie, naznaczone dawnymi wydarzeniami wille - wydają się czekać na nasze odkrycie…

Całość dobrze się czyta, jest dużo ciekawostek, klimatyczne zdjęcia poszczególnych obiektów, mapki ułatwiające planowanie podróży i garść informacji na temat możliwości zwiedzania (w tym oznaczenie miejsc grożących zawaleniem!). Idealny przewodnik dla osób lubiących nieśpieszne podróże bocznymi traktami i poszukiwanie śladów historii. :)

Książka wyszła w ramach serii dotyczącej zapomnianych miejsc w różnych regionach kraju. Nie czytałam pozostałych pozycji, ale po lekturze przewodnika o ziemi Świętokrzyskiej poczułam się zachęcona, więc na pewno je sprawdzę. (BvS)


Więcej o książce:


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Zapomniane miejsca
ISBN: 978-83-65499-13-4
Liczba stron: 152
Rok wydania: 2016


poniedziałek, 18 lipca 2016

„Spowiedź ojca zamordowanej Lusi”



Henryk Zaremba „Spowiedź ojca zamordowanej Lusi. 
Przyczynek do procesu Gorgonowej”

Patronat medialny: ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA


W latach trzydziestych ubiegłego wieku sprawa zabójstwa siedemnastoletniej Lusi Zarembianki nie schodziła z pierwszych stron gazet jeszcze długo po zakończeniu sądowych procesów. Dziewczyna mieszkała wraz z młodszym bratem oraz ojcem w willi w Brzuchowicach pod Lwowem. Głowa rodziny – wzięty architekt Henryk Zaremba z powodu choroby psychicznej swej żony zmuszony zostaje do zatrudnienia kogoś do opieki nad dziećmi i prowadzenia domu. Znajoma poleca mu pochodzącą z Dalmacji dwudziestotrzyletnią kobietę Ritę Gorgon. Kobieta zajmuje się dziećmi Zaremby, w krótkim czasie zostaje również jego kochanką. Pomiędzy nią a córką wytwarza się pełna wzajemnej niechęci atmosfera.

Tragicznej zimowej nocy z 30 na 31 grudnia 1931 r. kiedy wszyscy domownicy przebywają w willi, śpiąca w swoim pokoju dziewczyna zostaje zamordowana. Pierwsze podejrzenia padają na guwernantkę. Aresztowany zostaje także ojciec Lusi. Cała rodzina przeżywa dramat, którym żywi się spragniona sensacji opinia publiczna. Prasa wydaje wyrok niemal natychmiast. Winna jest Gorgonowa. W gronie z reporterów, którzy relacjonowali proces był m.in. znany autor powieści kryminalnych Marek Romański. Jego „Sprawa Rity Gorgon. Reportaż kryminalny” została wznowiona po kilkudziesięciu latach przez wydawnictwo CM.[1] Niniejsza książka jest więc już drugą pozycją w serii „Unikaty” nawiązującą do tych dramatycznych wydarzeń. Tym razem jednak mamy możliwość spojrzenia na sprawę z zupełnie innej perspektywy.
           


W gronie z reporterów, którzy relacjonowali proces był m.in. znany autor 
powieści kryminalnych Marek Romański. Jego „Sprawa Rity Gorgon. Reportaż kryminalny” 
została wznowiona po kilkudziesięciu latach przez wydawnictwo CM.


Czytamy opowieść ojca ofiary, mieszkańca willi, partnera kobiety oskarżonej o zabójstwo jego córki, ale też inżyniera, osoby wykształconej, światłej, posiadającej rozległe zainteresowania, nie tylko techniczne, lecz również artystyczne. Na pierwszych stronach „Spowiedzi” Zaremby znajdziemy szereg informacji o dzieciństwie i młodości, przyjaźniach i miłościach, rozczarowaniach, nadziejach i niespełnieniach, o krótkotrwałych chwilach radości sukcesach i porażkach jakie go nie omijały. Niemal każde słowo ojca zamordowanej można odczytywać jak usprawiedliwienie. Czy książka ta miała potwierdzić świadectwo niewinności osoby, która została przecież oczyszczona przez sąd z zarzutów współuczestnictwa w zbrodni, czy też miała podreperować nadwątlony budżet architekta, którego kariera zawodowa dramatycznie się załamała? Na to pytanie każdy z czytelników powinien sam znaleźć odpowiedź. Społeczeństwo napiętnowało architekta jako moralnego sprawcę zbrodni, ponieważ zatrudnił Gorgonową. Sam Zaremba twierdzi, że spowiadając się przed opinią publiczną  ma nadzieję na pozbycie się przytłaczającego go okrutnego ciężaru.

Niniejszy tom to jednocześnie kronika życia rodziny Zarembów, w której najbardziej interesujące, choć tragiczne epizody zaczynamy odnajdywać się w momencie pojawienia się w życiu osamotnionego Henryka pięknej guwernantki. Kiedy porównamy fakty przedstawione przez jednego z głównych aktorów głośnej sprawy z relacją wspomnianego wyżej Marka Romańskiego dostrzeżemy, że obaj autorzy patrzą na pewne aspekty zupełnie inaczej, zauważymy także, że Zaremba o kilku rzeczach nie wspomina. W obu książkach znajdziemy jednak wspólny mianownik. Jest nim dość dokładnie odzwierciedlone tło obyczajowe dwudziestolecia międzywojennego.

Po ukazaniu się książki w 1933 r. podejrzewano, że jej prawdziwym autorem jest znany pisarz Leo Belmont. Ten zaś przyznał, że służył „pomocą literacką” inżynierowi Henrykowi Zarembie. Pod naciskiem niektórych tytułów prasowych „Spowiedź ojca zamordowanej Lusi” została wycofana z księgarń jako książka „zagrażająca moralności publicznej”. Polecam.


Wydawca: CM
Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka
Seria wydawnicza: Unikaty. Cykl kryminalny
ISBN: 978-83-65499-04-2
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 233


wtorek, 28 czerwca 2016

„Tajemniczy wróg”



Stanisław Wotowski „Tajemniczy wróg”


Warszawa, połowa lat trzydziestych ubiegłego wieku. Pewien młody człowiek, niejaki Antoni Korski, zmuszony sytuacją życiową decyduje się na współpracę z bandą włamywaczy. Jej szef wyznacza mu pierwsze zadanie, polegające na przedostaniu się do pałacu barona Gerca, zdobyciu zaufania bogacza oraz sporządzeniu planów jego rezydencji. Wszystko to ma umożliwić złodziejom dokonanie włamania. Kiedy Korski zostaje zatrudniony na stanowisku sekretarza barona, jego zaniepokojenie zaczyna budzić panująca w domu niezdrowa, pełna napięcia atmosfera. Gerc podejrzewa, że któraś z mieszkających w pałacu osób zamierza go zgładzić. Nastrój grozy potęguje pojawiająca się w ogrodzie tajemnicza siwowłosa kobieta. Korski w okamgnieniu znajduje się w centrum trudnych do wyjaśnienia wydarzeń. Pewnego wieczora baron zostaje porwany.

Wydany w 1938 r. „Tajemniczy wróg” jest ostatnią sensacyjną powieścią Stanisława Wotowskiego. To jednocześnie jeden z ciekawszych kryminałów tego autora. Interesującym, niezwykle rzadko stosowanym przez przedwojennych polskich twórców powieści kryminalnych zabiegiem jest prowadzenie narracji w pierwszej osobie. Pisarzowi udało się dzięki temu znacznie bardziej uwypuklić rozterki głównego bohatera, który z pozornie gotowego na wszystko drobnego złodziejaszka przeistacza się we wrażliwego i prawego młodzieńca.

Akcja błyskawicznie przenosi się z miejsca na miejsce, główni bohaterowie przeżywają cały szereg niebezpiecznych przygód. Po raz kolejny na uwagę zasługuje opanowana do perfekcji przez autora umiejętność zbudowania niesamowitego klimatu powieści. Zarówno pałac Gerca, jego otoczenie jak i pełna zakamarków willa doktora Werbera ukazane są w niezwykle plastyczny sposób. Nie znajdziemy tu znanych z innych książek Wotowskiego motywów związanych z magią i okultyzmem. Nie zabrakło natomiast wątków romansowych. Na szczęście mimo pewnej ckliwości z tym związanej „Tajemniczy wróg” został sowicie okraszony zabawnymi scenkami. Duża w tym zasługa bohaterów drugoplanowych, z rubasznym, jowialnym radcą Dudzielem i jego rezolutną przyjaciółką, panną Ziutą na czele.

Choć w życiorysie Stanisława Wotowskiego nie brakuje białych plam, wydawcy udało się zrekonstruować niektóre fragmenty biografii autora kilkudziesięciu poczytnych przedwojennych książek sensacyjno-kryminalnych.[1] Garść takich  barwnych epizodów a także krótką charakterystykę dorobku literackiego pisarza zamieszczono na ostatnich stronach niniejszego tomu. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-65499-08-8
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 241



[1] Recenzje kilku powieści Stanisława Wotowskiego: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Stanis%C5%82aw%20Wotowski

wtorek, 21 czerwca 2016

„Strzał”



Adam Nasielski „Strzał”


Londyn. Lata dwudzieste ubiegłego wieku. Brytyjska stolica jest miejscem, w którym krzyżują się interesy organizacji szpiegowskich z wielu krajów świata. W ministerstwie spraw zagranicznych giną tajne dokumenty, nie brakuje szpiegów także w gmachu stołecznej policji. Kiedy nocą na ulicach Londynu pewien młody człowiek – Jerry przez pomyłkę zabija tajemniczego mężczyznę, nie zdaje sobie sprawy, że nadepnął na odcisk Magnusa von Bendorfa, potężnego przywódcy jednej z takich szpiegowskiej szajek. Okazuje się bowiem, że ofiarą tragicznego strzału jest pułkownik Andre Roane z francuskiej misji wojskowej w Londynie. Tuż przed śmiercią, oficer przekazuje Jerry`emu list w niebieskiej kopercie z prośbą o oddanie go przyjacielowi. Przechwyceniem listu jest niezwykle zainteresowany sam von Bendorf.

Ostatnią osobą, która widziała pułkownika przed zabójstwem jest inspektor Harry Trent. To sympatyczny, dwudziestosześcioletni  policjant, który mimo młodego wieku cieszy się szacunkiem nie tylko wśród podwładnych ale i przełożonych. Jemu właśnie zostaje powierzone śledztwo w tej trudnej, pełnej zagadek, niedomówień, niebezpiecznej sprawie.[1] Krzyżują się drogi inspektora i pechowego zabójcy. Na horyzoncie pojawia się szef potężnej organizacji. Kiedy wydaje się, że szala zwycięstwa w nierównej walce przechyla się na stronę von Bendorfa, do akcji wkracza tajemniczy osobnik zwany „Numerem Ósmym”.



„Fort Grozy” to kolejna pozycja w Cyklu autorskim Adama Nasielskiego. 
Powieść ukaże się tuż przed wakacjami.[2]


Tłem tej emocjonującej, pełnej zaskakujących zwrotów akcji powieści Adama Nasielskiego są ponure ulice mrocznej metropolii nad Tamizą. Bohaterowie przeżywają mnóstwo przygód w skrywających wiele tajemniczych przejść i pułapek starych kamienicach. Nie brak na kartach książki pościgów i strzelanin. Bezwzględny szef siatki szpiegowskiej jest gotowy na wszystko, aby osiągnąć swoje cele. Życie ludzkie nic dla niego nie znaczy. Trent i Jerry wielokrotnie ocierają się o śmierć.

Wydana po raz pierwszy po wojnie debiutancka powieść„Strzał” rozpoczyna Cykl autorski Adama Nasielskiego wydawnictwa CM. Znajdą się w nim nieznane szerzej powieści sensacyjne i kryminalne autora a także inne unikalne utwory zachowane jedynie w maszynopisach lub publikowane w odcinkach w prasie polonijnej. Warto w tym miejscu przypomnieć, że  Nasielski po udziale w wojnie obronnej i ucieczce z niewoli niemieckiej do Francji, już nigdy nie wrócił do ojczyzny. W 1949 r. osiedlił w Australii, gdzie wydał wiele powieści i opowiadań. Na początku lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku jego utwory objęto cenzurą a książki usunięto z bibliotek. Stąd też większość jego dzieł to białe kruki na rynku antykwarycznym. Adam Nasielski jest również twórcą postaci genialnego detektywa Bernarda Żbika. Powieści, których bohaterem jest ten niezwykły policjant są wznawiane po latach w serii „Kryminały przedwojennej Warszawy”.[3] Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Cykl autorski Adama Nasielskiego
ISBN: 978-83-65499-14-1
Liczba stron: 234
Rok wydania: 2016

wtorek, 14 czerwca 2016

Świętokrzyskie regionalia (cz. 16)



„Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie”

Patronat medialny: ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA


„Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie” to przewodnik, w którym przedstawiono 113 obiektów, o których zazwyczaj milczą popularne informatory turystyczne. Zamieszczono w nim informacje o dworach, ruinach zamków i pałaców, opuszczonych kościołach, zborach, starych cmentarzach, wysiedlonych wsiach, młynach, budynkach fabrycznych oraz zabytkach techniki położonych  z dala od popularnych szlaków turystycznych.

W przewodniku znajdziecie garść ciekawostek o wartych odwiedzenia, nieznanych szerzej miejscach leżących na terenie powiatów buskiego, jędrzejowskiego, kazimierskiego, kieleckiego, koneckiego, opatowskiego, ostrowieckiego, pińczowskiego, sandomierskiego, skarżyskiego, starachowickiego, staszowskiego i włoszczowskiego.




Przewodnik „Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie” 
poleca najchętniej odwiedzany świętokrzyski regionalny 
portal kulturalno-informacyjny wici.info:


 ---

Więcej o książce:

Zapraszam na stronę Wydawnictwa CM:
oraz na profil Facebook:

gdzie znajdziecie najnowsze informacje o wszystkich tomach serii Zapomniane miejsca.

Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Zapomniane miejsca
ISBN: 978-83-65499-13-4
Liczba stron: 152
Rok wydania: 2016


piątek, 10 czerwca 2016

„Czerwona skrzynia”



Walery Przyborowski „Czerwona skrzynia”


Autor wielu popularnych niegdyś powieści historyczno-przygodowych dla młodych czytelników Walery Przyborowski posiada w swoim bogatym dorobku co najmniej kilka książek z wątkami kryminalnymi. Właśnie od takich bowiem utworów, ten urodzony w niewielkiej podkieleckiej wiosce Domaszowice pisarz rozpoczynał swą długą, ponad czterdziestoletnią karierę literacką. Jedną z takich powieści jest „Czerwona Skrzynia”.

Akcja książki rozgrywa się w Warszawie w 1825 r. Do zajazdu „Na Dziekance” przybywa dwóch tajemniczych podróżnych. Uwagę gospodarza zwracają bagaże gości, a szczególnie duża, zbliżona kształtem do trumny, pomalowana na czerwono skrzynia. Po zameldowaniu się w zajeździe przybysze wychodzą do miasta pozostawiając w pokoju bagaże. Kiedy ich nieobecność przedłuża się, zaniepokojony gospodarz postanawia wezwać policję. W czerwonej skrzyni śledczy odkrywają zwłoki młodej, niezwykle urodziwej kobiety. Nie potrafią jednak ustalić kim była ofiara a także jakie były motywy zabójstwa. Nie pomagają zamieszczane przez policję w gazetach prośby o pomoc. Dwaj hotelowi goście rozpłynęli się bez śladu.



„Szkielet na Lesznie” Walerego Przyborowskiego
 to kolejny, 31 już tom Kryminałów przedwojennej Warszawy.


Niezwykle trudna, zawikłana sprawa pozostałaby zapewne nie rozwiązana, gdyby pewnego dnia do gabinetu naczelnika policji nie zawitał dziwny jegomość w średnim wieku. Niejaki Ludwik Cordier prosi o wydanie mu odpowiednich pełnomocnictw w celu przeprowadzenia śledztwa w sprawie zabójstwa kobiety. Cordier to mężczyzna, który w młodości był bystrym agentem policyjnym we Francji. Człowiek ów mieszka od dwudziestu pięciu lat w kraju nad Wisłą. Jest właścicielem wioski Mamina (obecnie Momina) leżącej nieopodal Opatowa. Potwierdza to informację zaczerpniętą z biografii autora, że pan Przyborowski lubił umieszczać akcję swoich powieści w regionie świętokrzyskim.

Tłem akcji jest m.in. położona pośród bagien i lasów stara karczma oraz ponury, wiekowy, skrywający zapewne wiele sekretów dwór. W obydwu miejscach pojawiają się, wyraziści i tajemniczy bohaterowie drugiego planu. Muszę nadmienić, że to nie intryga kryminalna jest najmocniejszą stroną tej z lekka trącącej myszką powieści, lecz warto po nią sięgnąć właśnie ze względu na niezwykły klimat, jaki potrafił wyczarować ten żyjący na przełomie XIX i XX wieku pisarz.

Motyw kufra-skrzyni oraz zbrodni w hotelu wykorzystał kilkadziesiąt lat późnej w jednym ze swych gazetowych opowiadań kryminalnych  Adolf Doliński.[1] Inspiracja utworem Walerego Przyborowskiego jest jednak w tym przypadku raczej mało prawdopodobna, gdyż „Czerwona skrzynia” doczekała się wydania książkowego dopiero w bieżącym roku. Kryminały Przyborowskiego nie cieszyły się w II RP zbyt wielkim rozgłosem. Dolińskiemu zapewne nie byłoby więc łatwo zdobyć komplet egzemplarzy „Gazety Kieleckiej” z 1877 r., w których po raz pierwszy ukazała się w odcinkach niniejsza powieść. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-65499-01-1
Rok wydania: 2016

czwartek, 12 maja 2016

„Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie” (zapowiedź)



„Zapomniane miejsca. Świętokrzyskie” (zapowiedź)


Ziemia Świętokrzyska oprócz klasztoru benedyktynów na Łysej Górze, Pałacu Biskupów Krakowskich w Kielcach, czy urokliwej sandomierskiej starówki skrywa setki zabytków o bogatej historii, nie znanych szerzej turystom przybywającym tu z innych regionów kraju. Często wystarczy tylko skręcić z asfaltowej szosy w polną dróżkę, aby odnaleźć miejsca, o których zazwyczaj milczą popularne informatory turystyczne. Właśnie takie zabytki położone  z dala od popularnych szlaków turystycznych staraliśmy się przedstawić w przewodniku Zapomniane miejsca Świętokrzyskie. (ze wstępu)

Premiera na targach książki w Warszawie w dniach 19-22 maja  2016 r.

Patronat medialny: ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA

Więcej o książce:


Zapraszam na stronę Wydawnictwa CM:
oraz na profil Facebook:
gdzie znajdziecie najnowsze informacje 
o wszystkich tomach serii Zapomniane miejsca.


czwartek, 7 kwietnia 2016

„Spowiedź ojca zamordowanej Lusi" (zapowiedź)



Henryk Zaremba „Spowiedź ojca zamordowanej Lusi” 
(Przyczynek do procesu Gorgonowej)


Tajemnicze morderstwo w noc sylwestrową. Sprawa, która wstrząsnęła Polską i do dziś nie została do końca wyjaśniona. Brak konkretnych dowodów. Dwa procesy, które mimo skazania oskarżonej nie wyjaśniły w pełni zagadki. Ponownie przypominamy słynną sprawę Rity Gorgon oskarżonej o zamordowanie Lusi Zaremby. Prezentujemy autentyczne wspomnienia ojca zamordowanej, który przez chwilę sam był podejrzany o zabicie własnej córki. Henryk Zaremba w nowym świetle przedstawia wydarzenia znane z prasy i procesów, opisuje swoją historię oraz stosunki w domu – wszystko z perspektywy bezpośredniego uczestnika. Czy jego zdaniem Rita rzeczywiście zabiła, czy może zrobił to ktoś inny?

Drugi tom z cyklu Unikaty/cykl kryminalny opisujący zbrodnię w Brzuchowicach pod Lwowem.


Źródło:


Patronat medialny nad książką objęła ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA


Zapraszam na profil FB cyklu oraz Wydawnictwa CM, 
gdzie znajdziecie najnowsze informacje wszystkich tomach serii:




Polecam!


sobota, 19 marca 2016

„Człowiek z Titanica”




Marek Romański „Człowiek z Titanica”


W powieści „Człowiek z Titanica” Marek Romański rozwija wątki zapoczątkowane w książce „Czarny trójkąt”[1]. Stąd też wszystkim miłośnikom starych kryminałów sugeruję, aby sięgnęli po te dwa tomy we właściwej kolejności.

Aspirant Leon Solski, wywiadowca Roman Szprot, tajemniczy doktor Lamot oraz piękna Irma Zalewska są głównymi aktorami dramatu jaki rozegrał się w Warszawie ok. 1932 r. Dwaj pierwsi to policjanci prowadzący trudnie i niebezpieczne śledztwo związane ze sprawą satanistycznej sekty, która ukrywa się za trudnymi do wyjaśnienia morderstwami. Przywódca sekty zwany Wielkim Magiem jest niezwykle przebiegłym, bezwzględnym człowiekiem. Długo wodzi za nos funkcjonariuszy warszawskiej służby śledczej. Aby nie dopuścić do zdekonspirowania sekty gotów jest dopuścić się nawet najbardziej podłych czynów.



„Człowiek z Titanica” jest kontynuacją powieści „Czarny trójkąt”.


Solski jest nie tylko zdolnym oficerem, lecz także nieustępliwym przeciwnikiem. Mimo początkowych trudności, udaje mu się nadepnąć na odcisk nieuchwytnemu szefowi satanistów. Niestety wkrótce Leon zostaje porwany. Policjanci są przekonani, że zniknięcie aspiranta jest sprawką Wielkiego Maga i jego pomocników. Stawiają sobie za punkt honoru odnalezienie i uwolnienie kolegi oraz całkowite zlikwidowanie sekty. W tym samym czasie w rejs do Polski udaje się pewien tajemniczy jegomość, który przed dwudziestoma laty uratował się z katastrofy legendarnego transatlantyka Titanic.

W tomie „Człowiek z Titanica” nie trudno dostrzec inspiracji Romańskiego twórczością autora specjalizującego się w kryminałach okultystycznych – Stanisława Wotowskiego. Mam tu na myśli choćby odważnie przedstawione sceny wyuzdanych obrzędów satanistycznych, czy ukazanie rodzącego się uczucia między Irmą a młodym aspirantem. Choć już na kartach powieści „Czarny trójkąt” możemy zdemaskować Wielkiego Maga, Marek Romański zadbał o to, aby czytelnik nie nudził się w trakcie lektury także niniejszej książki. W powieści dzieje się naprawdę wiele: porwanie, nocny pościg, wspomniana wcześniej czarna msza, próba zabójstwa zagadkowego przybysza zza oceanu, czy mozolne śledztwo warszawskich policjantów… Wszystkie te wydarzenia zostały zatopione przez autora w niezwykle mrocznej scenerii, rozświetlonej kilkoma barwnie nakreślonymi postaciami.

„Człowiek z Titanica” jest kolejną po „Czarnym trójkącie” książką Romańskiego, w której dowiódł, że w pełni zasłużył na miejsce w czołówce przedwojennych polskich autorów powieści kryminalnych. W serii Kryminały przedwojennej Warszawy wydawnictwa CM ukażą się niebawem dwie kolejne książki, których współautorem był Marek Romański: „Szajka Biedronki” oraz „Akcje ATN”. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-63424-93-0
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 190


wtorek, 1 marca 2016

„Czarny trójkąt”




Marek Romański „Czarny trójkąt”


Najwięcej powieści kryminalnych, których fabuła ogniskuje się wokół tematyki związanej z okultyzmem, ma w dorobku niewątpliwie Stanisław Wotowski.[1] O zagadkowych symbolach, sektach, czy wyuzdanych obrzędach, ten znany pisarz, detektyw i badacz zjawiskach nadprzyrodzonych wiedział chyba najwięcej spośród literatów tworzących w okresie dwudziestolecia międzywojennego. No, może poza Stanisławem Przybyszewskim…  Nie był jednak Wotowski jedynym autorem kryminałów, którego zafascynowały nauki tajemne. Jego zainteresowania podzielał, może w nieco mniejszym stopniu Marek Romański, autor m.in. dwóch powieści „Czarny trójkąt” oraz „Człowiek z Titanica”, których bohaterem jest młody funkcjonariusz policji państwowej, aspirant Leon Solski.



Ciąg dalszy przygód aspiranta Leona Solskiego 
znajdziemy w tomie „Człowiek z Titanica”.


Pewnej deszczowej, dyżurujący w komisariacie Solski odbiera telefon. Przerażona kobieta informuje go o śmierci studenta politechniki, który wynajmował u niej pokój. Po przybyciu na miejsce, do kamienicy przy ulicy Hożej, policjant stwierdza, że Wacławowi Hurwiczowi mógł ktoś ułatwić przeprowadzkę na tamten świat. Wkrótce do mieszkania studenta przychodzi piękna i tajemnicza kobieta, narzeczona Wacława. Na widok uroczej brunetki mocniej zaczyna bić serce aspiranta. Irma Zaleska zdradza Solskiemu, że w ostatnim czasie Hurwicz „interesował się nieco okultyzmem”. Giną kolejne osoby. Policjanci zdają sobie, że ryzykują życiem podejmując walkę z tajemniczymi i bezwzględnymi przeciwnikami. Solski łatwo się nie poddaje, niebawem jednak otrzymuje ostrzeżenie, na którym zamiast podpisu widnieje symbol w postaci odwróconego czarnego trójkąta – znak sekty czcicieli diabła.

Enigmatyczna i niebezpieczna sekta, której macki oplatają nie tylko ofiary, lecz także usiłujących ją zniszczyć policjantów, niedopowiedzenia między Solskim a Irmą, pełna dwuznaczności postać lekarza policyjnego a także tajemniczy klimat zaułków i uliczek nocnego miasta, sprawiają, że nie trudno wybaczyć Markowi Romańskiemu fakt, że skonstruowana przez niego zagadka, mogłaby być w kilku punktach nieco bardziej skomplikowana. Muszę jednak przyznać, że lektura tej napisanej kilkadziesiąt lat temu powieści powinna sprawić wiele przyjemności miłośnikom „Kryminałów przedwojennej Warszawy”. Ciąg dalszy przygód aspiranta Leona Solskiego znajdziemy w tomie „Człowiek z Titanica”, o którym wkrótce napiszę kilka słów na stronach Zapomnianej Biblioteki. Obydwie powieści ukazały się po raz pierwszy w 1932 r. i nie były dotychczas wznawiane. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-63424-92-3
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 191




[1] Recenzje powieści Stanisława Wotowskiego wznowionych po latach w serii Kryminały przedwojennej Warszawy: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Stanis%C5%82aw%20Wotowski

sobota, 13 lutego 2016

„Skok w otchłań”




Adam Nasielski „Skok w otchłań”


Adam Nasielski stara się, aby każda z jego książek zaskakiwała czytelników świeżą, pozornie nie do rozwikłania zagadką kryminalną. Często nawiązuje w swych powieściach do klasyków gatunku, głównie do twórczości poczytnego angielskiego pisarza Edgara Wallace`a. „Skok w otchłań” jest kolejnym tomem wchodzącym w skład cyklu kryminalnego „Wielkie gry Bernarda Żbika”. Bohaterem powieści, która ukazała się po raz pierwszy w 1936 r. jest inspektor warszawskiego urzędu śledczego. Wędząc płuca w papierosowym dymie papierosa genialny detektyw, Bernard Żbik rozwiązuje jedną zagadkę kryminalną za drugą, siejąc w trwogę w sercach przestępców liczących na to, że ich niecne czyny nigdy nie ujrzą światła dziennego.




Ukazały się już kolejne tomy „Kryminałów przedwojennej Warszawy”.
To powieści Marka Romańskiego „Czarny trójkąt” oraz „Człowiek z Titanica”.



Tym razem Żbik prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczego morderstwa dokonanego na peryferiach Żoliborza, w willi inżyniera Bartłomieja du Saule`a. Ofiara, syn właściciela rezydencji, Karol du Saule zostaje uduszony w swoim pokoju. Ekipa śledcza nie znajduje na miejscu zbrodni żadnego, najmniejszego nawet śladu, mogącego ułatwić natrafienie na trop zabójcy. Żbik dowiaduje się w trakcie przesłuchań, że ofiara była znienawidzona niemal przez każdego członka rodziny, tak więc każdy z du Saule`ów mógł mieć powody do pozbycia się Karola. W żoliborskiej willi panuje duszna, niezdrowa, pełna niedomówień atmosfera. W trakcie śledztwa okazuje się, że nie tylko ofiara miała wiele na sumieniu, lecz także mieszkańcy domu pieczołowicie skrywają swoje grzeszki i mroczne sekrety. Żbik jest przekonany, że tradycyjne śledztwo nie przyniesie w tym przypadku pożądanych rezultatów. Nie byłby jednak sobą, gdyby poddał się bez walki. Przeciwnie, paląc jednego za drugim papierosa, detektyw wykorzystuje swoje niezwykłe zdolności i rozpoczyna „śledztwo psychologiczne”. Sekunduje mu w tym przyjaciel aspirant Adam Billewski oraz kilku policjantów, którzy mieli już okazję współpracować z inspektorem przy okazji spraw, którym Nasielski poświecił kilka innych tomów cyklu.[1]

Klimat „Skoku w otchłań” przypomina nieco inne powieści Nasielskiego: „Człowiek z Kimberley” oraz „Dom tajemnic”. Bohaterowie zamknięci w czterech ścianach budynku przesłuchiwani są przez inspektora, który niemal na każdej stronie książki odsłania kolejny fragment rodzinnej tajemnicy. Wszyscy zdają sobie sprawę, że pośród nich znajduje się osoba, na której sumieniu ciąży zabójstwo jednego z domowników. Wynik jednego z najtrudniejszych śledztw w bogatej karierze Żbika zaskoczy nie tylko mieszkańców feralnego domu i podkomendnych inspektora lecz przede wszystkim czytelników. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
Podseria: Wielkie gry Bernarda Żbika
ISBN: 978-83-63424-91-6
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 205




[1] Recenzje innych tomów „Wielkich gier Bernarda Żbika”: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Wielkie%20gry%20Bernarda%20%C5%BBbika

piątek, 8 stycznia 2016

„Odwet”




Marek Romański „Odwet”


„Odwet” jest już trzecią w kolejności powieścią Marka Romańskiego po „Żółtym szatanie” i „Ostatniej grze Yoshimury”[1] jaka została wznowiona po kilkudziesięciu latach w serii „Kryminały przedwojennej Warszawy”. W serii tej zostały wydane ponadto powieści „Czarny trójkąt” oraz „Człowiek z Titanica”. W innej serii wydawnictwa CM - „Unikaty” ukazały się natomiast dwie inne książki tego autora: powieść „Gród Szatana” oraz reportaż poświęcony słynnej w latach międzywojnia sprawie kryminalnej, której bohaterką była Rita Gorgon, oskarżona o zabójstwo córki inżyniera Henryka Zaremby.[2]

Bohater powieści „Odwet” to młody, utalentowany pracownik Centrali Służby Śledczej, sierżant Ran. Funkcjonariusz prowadzi śledztwo w sprawie serii zagadkowych morderstw. Ofiarami zabójcy padają osoby mające wiele wspólnego z wymiarem sprawiedliwości. Sierżant zaczyna domyślać się, jakie związki łączą ofiary zabójstw. Swoim spostrzeżeniem dzieli się z doświadczonym inspektorem Krugiem, który jednak sceptycznie podchodzi do odkrycia młodszego kolegi. Niestety, zgony kolejnych osób wydają się potwierdzać teorię Rana. Im bardziej młody detektyw zbliża się do prawdy, tym więcej pojawia się wokół niego niedomówień, niejasności i niebezpieczeństw.




Recenzje kolejnych powieści kryminalnych Marka Romańskiego 
„Czarny trójkąt” oraz „Człowiek z Titanica” 
już niebawem pojawią się na stronach ZAPOMNIANEJ BIBLIOTEKI. 



Policjanci prowadzący śledztwo korzystają w pracy z nowej techniki – daktyloskopii, pozwala to na umiejscowienie akcji powieści w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Już pierwsze rozdziały książki wprowadzają nas w nastrój przypominający nieco dawne amerykańskie filmy w klimacie noir. Okręt, cmentarz, bank, gabinet komisarza policji i więzienna cela to tylko niektóre z miejsc istotnych dla fabuły jednej z najlepszych książek Marka Romańskiego. Serce sierżanta skrada piękna kobieta, córka szefa policji, pojawia się tajemnicza organizacja, której członkowie nazywają siebie „ludźmi idącymi obok prawa”… Jak widzimy autor wprowadza na karty powieści coraz to nowych bohaterów, z których każdy skrywa jakieś tajemnice. Dzięki temu zabiegowi czytelnicy niemal do ostatniej strony książki mogą czerpać przyjemność z lektury oraz oczywiście z rozwiązywania sprawy wraz z dzielnym sierżantem Ranem.

Marek Romański pierwsze powieści kryminalne zaczął pisać jeszcze w latach trzydziestych. Szybko zyskał  sławę, zaliczano go obok Adama Nasielskiego i Antoniego Marczyńskiego do wielkiej trójki autorów polskich przedwojennych powieści kryminalnych. Często się zastanawiałem, dlaczego właśnie ci autorzy zasłużyli na ten zaszczyt, skoro równie dobre kryminały wychodziły spod pióra Stanisława Wotowskiego, czy Aleksandra Błażejowskiego? Chyba sprawiedliwsze byłoby tu zatem określenie: „najlepszy polski przedwojenny kwintet kryminalny”. Literatura nie zawsze jest sprawiedliwa, zdarza się, że autor, podobnie jak malarz zostaje doceniony dopiero po śmierci. Wspomnianych powyżej pięciu panów „pogodziły” czas i historia. Ich książki, rozchwytywane przed II wojną światową, kilka lat po jej zakończeniu nowe władze zaczęły usuwać z bibliotek. Jak możemy przeczytać w notce o autorze zamieszczonej na jednej z ostatnich stron niniejszego tomu, ani jeden przedwojenny egzemplarz powieści „Odwet” Marka Romańskiego nie zachował się w zbiorach Biblioteki Narodowej w Warszawie. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-63424-86-2
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 285


sobota, 2 stycznia 2016

„Sprawa Rity Gorgon. Reportaż kryminalny”




Marek Romański „Sprawa Rity Gorgon. Reportaż kryminalny”

Patronat medialny: ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA


Marek Romański przed wybuchem II wojny światowej należał do najbardziej znanych autorów polskich powieści kryminalnych. Autor „Tajemnicy Kanału La Manche” w młodości podjął  studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim, a późnej współpracował z wieloma pismami socjalistycznymi. Nic więc dziwnego, że nie potrafił przejść obojętnie obok sprawy kryminalnej, która przed wojną rozpalała emocje milionów Polaków. Nocą z 30 na 31 grudnia 1931 r. w Brzuchowicach nieopodal Lwowa zamordowana została młoda dziewczyna - Elżbieta Zarembianka. O zabójstwo siedemnastolatki od początku podejrzewano mieszkającą z rodziną Zarembów Ritę Gorgonową. Opinia publiczna wydała wyrok już wiele dni przed rozpoczęciem rozprawy. Wokół pochodzącej z Dalmacji kobiety rozpętało się istne piekło. Mimo, że za winą Gorgonowej nie przemawiały żadne stuprocentowe dowody, została skazana przez lwowski sąd na karę śmierci.

Nie ukrywam, że podobnie jak wielu czytelników pasjonujących się zagadkami kryminalnymi międzywojnia, spotkałem się z historią zabójstwa Lusi Zarembianki. Rita Gorgonowa ma dla mnie twarz Ewy Dałkowskiej, aktorki która mistrzowsko wcieliła się w rolę opiekunki dzieci i kochanki inżyniera Henryka Zaremby, w doskonałym dramacie kryminalnym Janusza Majewskiego.

Książka Marka Romańskiego to nie tylko próba rekonstrukcji ostatnich godzin życia córki Zaremby, lecz również reporterski zapis każdego dnia rozprawy przeciwko Ricie Gorgon, jaka toczyła się przed sądem przysięgłych we Lwowie w dniach 25 kwietnia – 14 maja 1932 r. Romański przyznaje, że jego relacji daleko do bezstronności. Nie ukrywa, że impulsem jaki skłonił go do sięgnięcia po pióro i nakreślenia niniejszego reportażu nie był fakt skazania Gorgonowej na karę śmierci, lecz fakt skazania jej jedynie na podstawie poszlak. Pełna uchybień proceduralnych sprawa, nie przyniosła chluby ówczesnemu wymiarowi sprawiedliwości. Choć podobne zabójstwa nie należały wówczas do rzadkości, tło obyczajowe zbrodni dokonanej w willi pod Lwowem i narastająca wokół niej psychoza sprawiły, że sprawa Rity Gorgonowej należała do najgłośniejszych w okresie  dwudziestolecia międzywojennego.

Romański zakończył pracę nad reportażem w styczniu 1933 r. Po uchyleniu przez Sąd Najwyższy wyroku jaki zapadł we Lwowie, sprawa została skierowana przed trybunał krakowski, który zebrał się 6 marca tegoż roku. Niniejszy tom uzupełnia posłowie, w którym zamieszczono informacje o dalszych losach głównych bohaterów głośnego procesu. Polecam.


Wydawca: CM
Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka
Seria wydawnicza: Unikaty. Cykl kryminalny
ISBN: 978-83-63424-89-3
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 133





wtorek, 22 grudnia 2015

„Na zgliszczach”




Maciej Paterczyk „Na zgliszczach”

Patronat medialny: Zapomniana Biblioteka


Ziemie Odzyskane tuż po wojnie. Dalekie rubieże nowego kraju. Ludzie wciąż nie mają pewności czy to już Polska, czy jeszcze Niemcy. W tym niespokojnym miejscu zostaje zamordowana młoda dziewczyna. Komendant milicji w Kamieniu Pomorskim musi samodzielnie rozwiązać zagadkę jej śmierci. Gdy aresztuje głównego podejrzanego, uznaje sprawę za zakończoną. Nie chce zajmować się śledztwem, ma ważniejsze rzeczy na głowie: planuje ucieczkę z kraju. Wkrótce jednak ofiar zaczyna przybywać. Giną kolejne dziewczyny… Ziemie Odzyskane w drugiej połowie lat czterdziestych – idealna sceneria zbrodni. Stanisław Brzeziński – komendant milicji jakiego jeszcze nie było!


Źródło:

Pierwszy tom nowej serii „Kryminały Ziem Odzyskanych”. 
Recenzja powieści pojawi się oczywiście niebawem 
w ZAPOMNIANEJ BIBLIOTECE.



środa, 25 listopada 2015

„Unikaty. Cykl kryminalny”




W serii „Unikaty” wydawnictwa CM ukazują się trudno dostępne 
i zapomniane tytuły w bardzo niewielkich nakładach.

Patronat medialny nad serią objęła ZAPOMNIANA BIBLIOTEKA





Dotychczas wydane zostało siedem tytułów:

1. Arkadiusz Francewicz Koszko „Z pamiętników szefa rosyjskiej policji śledczej”
2. Marek Romański „Gród szatana”
3. Aleksander Błażejowski „Walizka P.Z.”
4. Aleksander Błażejowski  „Tajemnica doktora Hiwi”
5. Aleksander Błażejowski  „Tekturowy człowiek”
6. Adam Nasielski „Mamba”
7. Marek Romański „Sprawa Rity Gorgon. Reportaż kryminalny”



Recenzje niemal wszystkich tomów znajdziecie oczywiście 
w ZAPOMNIANEJ BIBLIOTECE:


Zapraszam do odwiedzenia profilu FB serii „Unikaty” oraz Wydawnictwa CM, 
gdzie znajdziecie najnowsze informacje wszystkich tomach serii:




Polecam!



sobota, 21 listopada 2015

„Zagadkowi milionerzy”




Ludwik Kurnatowski „Zagadkowi milionerzy”


Ludwik Kurnatowski to jeden z niewielu przedwojennych urzędników Policji Państwowej, którzy po godzinach pracy śledczej znajdowali czas aby spisywać przypadki z jakimi spotykali się w trakcie prowadzonych spraw kryminalnych. W książce „Zagadkowi milionerzy” zostały zamieszczone cztery historie, z którymi pan Ludwik miał do czynienia w czasie swej bogatej i długiej kariery policyjnej. Akcja opowiadania tytułowego rozgrywa się w 1908 r. W Warszawie pojawiają się dwaj tajemniczy młodzieńcy. Czujne oko wytrawnego policjanta zwraca uwagę na ich dziwne zachowanie. Podczas wizyty na balu maskowym w Teatrze Wielkim, starszy z mężczyzn nienawistnie spogląda na młodszego kolegę, nieustannie dolewa mu alkoholu, sam natomiast wyraźnie unika sięgania po kielich wypełniony winem. Kiedy okazuje się, że delikwenci to bardzo bogaci Rosjanie, Kurnatowski postanawia przyjrzeć się im dokładniej.

W opowiadaniu „Dzieje grzechu Krausa” autor przedstawia dramatyczne losy pewnej szanowanej rodziny mieszczańskiej. Strapieniem głowy pięcioosobowej familii, sędziwego już ślusarza jest syn Edward. W przeciwieństwie do nie sprawiających kłopotów córek, chłopiec od najmłodszych lat przysparza rodzicom a także nauczycielom wielu zgryzot i problemów. Stroniący od książek, dokuczający kolegom urwis po pewnym czasie zaczyna przywłaszczać sobie przedmioty należące do innych uczniów. Z biegiem lat jest jeszcze gorzej. Młodemu człowiekowi imponuje beztroskie, hulaszcze życie. Nawiązuje więc kontakty z warszawskim półświatkiem. Od tego momentu nad głową rodziny Kraussów zbierają się czarne chmury.



W dwóch tomach „Spraw kryminalnych” zamieszczone zostało 
dziewięć innych historii napisanych przez ówczesnego 
zastępcę Naczelnika Urzędu Śledczego w Warszawie.


Równie wzruszająca i dramatyczna jest opowieść o mieszkającej w kamienicy przy ulicy Mariensztat biednej, ortodoksyjnej żydowskiej rodzinie Mincesów, a w zasadzie o miłości pięknej Sary do przystojnego oficera Kubańskiego pułku stacjonującego w Warszawie. Zakochani gotowi są uczynić wiele, by związać się ze sobą wbrew piętrzącym się trudnościom. Wydarzenia ukazane w tym opowiadaniu mają miejsce pod koniec XIX wieku, a przedstawiona historia miłosna byłaby zapewne świetnym punktem wyjścia do stworzenia epickiego romansu z wątkiem sensacyjnym. W zamykającym tom opowiadaniu „Sprawa o mord rytualny” przeczytamy o dzieciobójczyni, która chcąc uchronić się przed odpowiedzialnością oskarża o morderstwo pewnego Żyda. Stąd już tylko krok do samosądu.

Dzięki wydawnictwu CM mieliśmy okazję spotkać się ponownie ze wspomnieniami Ludwika Kurnatowskiego. W ubiegłym roku w serii „Kryminały przedwojennej Warszawy” ukazał się tom „Tajemnica Belwederu”[1] zawierający pięć opowiadań policjanta. Ponadto w dwóch tomach „Spraw kryminalnych”[2] zamieszczone zostało dziewięć innych historii napisanych przez ówczesnego zastępcę Naczelnika Urzędu Śledczego w Warszawie. Opowiadania opublikowane w tomie „Zagadkowi milionerzy” różnią się jednak diametralnie od wydanych we wcześniejszych zbiorach. Uprzednio jak pamiętamy Kurnatowski wyraźnie eksponował swoje dokonania i zasługi w rozwiązywaniu każdego z opisywanych śledztw. Tu zaś snuje wspomnienia przepełnione mnóstwem ciekawostek obyczajowych z przełomu XIX i XX stulecia, skrywając swój udział gdzieś w tle. W wielu przypadkach jest bardziej psychologiem niż śledczym. Stara się w miarę możliwości wskazać osobom, o których niewinności jest przekonany najwłaściwszą drogę do szczęśliwego rozwiązania danej sprawy. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-63424-82-4
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 164