Pokazywanie postów oznaczonych etykietą CM. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą CM. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 18 marca 2019

„Mecz o kobietę”



Adam Nasielski „Mecz o kobietę”


Warszawa, lata trzydzieste XX  wieku. Wracający wieczorem do domu Stefan Borycki jest świadkiem napadu rabunkowego. Kiedy widzi dwóch mężczyzn usiłujących ograbić samotną kobietę, bez wahania rusza jej z pomocą. Kilkoma ciosami błyskawicznie obezwładnia napastników, i zwraca zszokowanej młodej damie wyrwaną przez rosłych opryszków torebkę. Borycki to młody mężczyzna pracujący fizycznie w jednej z warszawskich fabryk i jednocześnie niezwykle utalentowany bokser wagi średniej. Ten odważny, inteligentny i prostolinijny młody człowiek nie zdaje sobie jednak sprawy, że ratując kobietę z opresji sam wplątuje się w kabałę, a jego ustabilizowane dotąd życie zmieni się w pasjonującą, pełną trudnych do wyjaśnienia wydarzeń przygodę.




Stefan Borycki znajduje się mimochodem w samym centrum wydarzeń, z których trudno będzie mu się wyplątać. Zamiast skupić się na treningach i przygotowaniach do wyjazdu na międzynarodowe mistrzostwa bokserskie do Paryża, myśli młodego mężczyzny będą błądzić wokół spraw, które ze sportem mają niewiele wspólnego. A jeśli dodamy do tego fakt, że młoda kobieta, którą Stefan wybawił z kłopotów, zagości na dłużej na kartach powieści mamy pełny obraz tego co dzieje się w głowie i w sercu zdezorientowanego boksera. Uwikłany w sieć intryg pięściarz stara się za wszelką cenę zrozumieć dziwne zachowanie otaczających go postaci. Boryckiemu nie jest łatwo ustalić, komu może zaufać, a których osób powinien się wystrzegać.

Zmarły w 2009 r. Adam Nasielski należał obok Aleksandra Błażejowskiego, Stanisława Wotowskiego oraz Marka Romańskiego do najpoczytniejszych przedwojennych autorów polskich powieści kryminalnych[1]. W jego bogatym dorobku nie brakowało także książek sensacyjnych. „Mecz o kobietę” należy właśnie do takich powieści, w których wątki kryminalne krzyżują się ze szpiegowskimi. Fabuła utworu jest niezwykle dynamiczna. Nie brakuje scen walk i treningów bokserskich, bójek i pościgów, a nawet od czasu do czas padają strzały. Po 1945 r. książki Adama Nasielskiego były wycofywane z bibliotek. Wiele z nich to dziś prawdziwe białe kruki na rynku antykwarycznym. Do takich unikatów należy również wydany po raz pierwszy po II wojnie światowej „Mecz o kobietę”[2]. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66022-42-3
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 208




[2] O innych powieściach Adama Nasielskiego przeczytacie na stronach: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Adam%20Nasielski

piątek, 15 marca 2019

„Człowiek-Jatka”



Igor Frender „Człowiek-Jatka”


Okolice Poznania, lata 80 ubiegłego wieku. Obok jednego z ośrodków wypoczynkowych zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Twarz ofiary jest bestialsko zmasakrowana. Wkrótce giną kolejne osoby a ich ciała zostają brutalnie okaleczone. Śledztwo w tej sprawie prowadzi kapitan Milicji Obywatelskiej Jan Jedyna. Wspiera go obdarzona nieprzeciętną urodą funkcjonariuszka - porucznik Milena Milewska oraz niezwykle przeciętny kolega – podporucznik Jacek Żenad. Milicjanci starają się znaleźć ogniwo mogące  połączyć wszystkie zbrodnie. Niebawem dochodzą do przekonania, że aby doprowadzić  do wykrycia sprawcy należy sięgnąć do archiwalnych akt, i do powrócić do wydarzeń jakie rozegrały się w okolicy przed wieloma laty.




Każde pojawienie się Milewskiej w pobliżu któregoś z milicjantów sprawia, że ich serca zaczynają bić w szybszym tempie. O ile jednak zadurzony w Milewskiej Jedyna, pragnąłby spędzić z kobietą resztę życia, Żenadowi wystarczyłaby spędzona w towarzystwie Mileny jedna noc. Mimo, że Milewska nie zwraca na niego Żenad stara się jak może aby zrealizować swój cel i zaciągnąć ponętną koleżankę do łóżka. Nie można zapomnieć o przełożonym Jedyny i spółki. Pułkownik Wiktor Jelleń to niezwykle barwna, ale i groteskowa postać. Kiedy tylko trójka wspomnianych wyżej funkcjonariuszy pojawia się w jego gabinecie absurd zaczyna gonić absurd. Dziwne zachowanie pułkownika, jego brak umiarkowania w raczeniu się napojami wyskokowymi, budzi zdumienie i zażenowanie podległych mu milicjantów.

Sceneria oraz postacie głównych bohaterów, szczególnie osoba kapitana Jedyny, przywodzą nieco na myśl porucznika Borewicza z kultowego serialu kryminalnego „07 zgłoś się”. Akcja powieści jest niezwykle dynamiczna. Ośrodek wypoczynkowy, komenda milicji, plebania oraz stary cmentarz to tylko niektóre z kluczowych dla rozwoju fabuł miejsc. „Człowiek-Jatka” jest powieścią napisaną z dużym przymrużeniem oka. Autor co kilkanaście stron zaskakuje czytelnika nieszablonowymi, groteskowymi sytuacjami i zwrotami akcji. Pierwszy polski kryminał retro klasy B, jak wydawca określa niniejszą książkę, jest ciekawą propozycją dla czytelników lubiących twórczość autorów kryminałów milicyjnych. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Nowy polski kryminał
ISBN: 978-83-66022-63-8
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 301



sobota, 9 marca 2019

„Pająk”



Marek Romański „Pająk”


Międzywojenna Warszawa. W jednej z eleganckich restauracji zostaje zamordowany wysokiej rangi urzędnik ambasady włoskiej. Wkrótce ginie dyplomata szwedzki, a po nim rozstaje się z życiem konsul Republiki Czechosłowacji. Do szeregu przedstawicielstw innych krajów zostają wysyłane listy z pogróżkami. Nie ulega wątpliwości, że za atakami na placówki kryje się ktoś, komu bardzo zależy na znacznym pogorszeniu relacji dyplomatycznych między Polską a zaprzyjaźnionymi państwami. Nic dziwnego, że sprawa zagadkowych morderstw spędza sen z powiek przedstawicielom najwyższych władz, a nadzór na nią sprawuje osobiście minister spraw wewnętrznych.




Nie jest łatwo natrafić na jakikolwiek trop, wskazujący w jakim kierunku należy prowadzić śledztwo. Edward Durski, któremu je powierzono ma nie lada orzech do zgryzienia. Ten nie mający jeszcze trzydziestu lat syn zamożnego przedsiębiorcy, uważany jest za jednego z najzdolniejszych wywiadowców urzędu śledczego. Obdarzony talentem i niezwykłym szczęściem młodzieniec zaprowadził za kratki wielu asów przestępczego świata. Durski cieszy się przy tym szacunkiem przełożonych i sympatią współpracowników. Po jednym ze spektakularnych śledztw, zakończonych oczywiście sukcesem, w stołecznej gazecie pojawił się artykuł, w którym policjant został nazwany „Pająkiem”. Przydomek ten przylgnął do niego i od tej chwili zwracają się tak do niego nie tylko koledzy, lecz nawet sam naczelnik wydziału śledczego, nadkomisarz Norbert Horski.

Akcja wydanej po raz pierwszy w 1932 r. powieści Marka Romańskiego jest niezwykle dynamiczna[1]. W centrum zagadkowych wydarzeń pojawia się piękna kobieta, reporter jednej ze stołecznych gazet, bogaty rosyjski arystokrata oraz tajemniczy obywatel Chin. Czytelnicy powieści Marka Romańskiego zapewne doskonale pamiętają, że to nie pierwszy azjata jaki pojawia się na kartach jego książek[2]. Durski krok po kroku odsłania kolejne elementy kryminalnej układanki, przybliżając się tym samym do zdemaskowania zleceniodawcy morderstw. Śledztwo stanowi dla „Pająka” wyzwanie, jakiego jeszcze nie dane było mu przeżywać w trakcie policyjnej kariery. Młody detektyw nie zważa na piętrzące się przed nim trudności i niebezpieczeństwa. Jest pewien, że i tym razem nie opuści go intuicja oraz szczęście. Powieść napisana została z dużą dawką humoru. Na jednej ze stron mamy nawet scenkę, w której główny bohater sięga po książkę, jej autorem jest nie kto inny jak sam Marek Romański. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66022-31-7
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 241




[2] O innych powieściach Marka Romańskiego przeczytacie na stronach: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Marek%20Roma%C5%84ski

środa, 6 marca 2019

„Taniec szkieletów”



Anna Kłodzińska „Taniec szkieletów”


Okolice Zebrzydowic, lata 70. ubiegłego wieku. W śnieżnej zaspie przy torach kolejowych, zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że ofiara została ugodzona nożem, następnie zaś wypchnięta z pociągu kursującego pomiędzy Warszawą a Wiedniem. Niestety milicjanci nie natrafiają na żadne ślady, mogące przybliżyć ich do wykrycia mordercy. Na szczęście w mieszkaniu zabitego znajdują pewien drobiazg – kartkę z zapisem muzycznym utworu Camille Saint-Saënsa „Taniec Szkieletów”. Główny bohater powieści - major Szczęsny nie ma wątpliwości, że w tym wypadku nawet taki niepozorny detal może mieć kluczowe znaczenie dla przebiegu śledztwa.

Wkrótce okazuje się, że sprawę zabójstwa w pociągu można połączyć z kradzieżami platyny z magazynów pewnych zakładów przemysłowych a także z próbami przemytu tego cennego surowca za zachodnią granicę, do RFN. Do sprawy włączają się pracownicy kontrwywiadu wojskowego. Choć od zakończenia II wojny światowej upłynęło już ponad 30 lat, jej echa nadal są żywe we wspomnieniach bohaterów. Tematem rozmów wielu funkcjonariuszy MO są wspólne przeżycia w partyzantce, a także walka z niemieckim okupantem. Wydarzenia jakie rozegrały się w ostatnich latach okupacji nie pozostają bez wpływu na poczynania czarnych charakterów, a takich oczywiście nie brakuje na kartach powieści Anny Kłodzińskiej.




Po ponad dwudziestu latach nienagannej służby w organach ścigania, awansu doczekał się ulubiony oficer Anny Kłodzińskiej kapitan Szczęsny. Na kartach niniejszej powieści tropi on sprawców zabójstwa będąc już w randze majora z Komedy Głównej. Długoletni przełożony i przyjaciel Szczęsnego Major Daniłowicz, prawdopodobnie odszedł już na zasłużoną emeryturę lub też pozostał w Komendzie Stołecznej MO, tego autorka niestety czytelnikom nie wyjaśnia. Major Szczęsny podlega obecnie bezpośrednio pułkownikowi Toporskiemu.

Mimo upływu lat oryginalna uroda Szczęsnego nadal budzi zainteresowanie przedstawicielek płci pięknej. Co najważniejsze, naszego asa nie opuściła energia oraz intuicja, która nie zawodzi go w najważniejszych momentach prowadzonych śledztw. Jak zwykle Kłodzińska ukazuje funkcjonariuszy MO w pozytywnym świetle. To przepracowani, sympatyczni stróże prawa, nie wolni od trosk, a nawet problemów zdrowotnych. Wartka, pomysłowo skonstruowana akcja, oraz splatające się wątki: kryminalny i szpiegowski, sprawiają, że „Taniec szkieletów” można zaliczyć do bardziej udanych powieści w dorobku Anny Kłodzińskiej[1]. Polecam.


Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL
ISBN: 978-83-66022-47-8
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 184




[1] Więcej o innych powieściach Anny Kłodzińskiej: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Anna%20K%C5%82odzi%C5%84ska

niedziela, 3 marca 2019

„Przygody Pana Wiszowatego na obczyźnie”



Walery Przyborowski „Przygody Pana Wiszowatego na obczyźnie”


Pierwsza połowa XVII stulecia. Krzysztof Wiszowaty, młody szlachcic mieszkający gdzieś na Ziemi Proszowskiej, postanawia sprzedać jeden z posiadanych folwarków, a pozyskane z transakcji 20 tysięcy złotych przeznaczyć na wyprawę do dalekich krajów. Nie udaje się dziadkowi pana Krzysztofa, chorążemu krakowskiemu imć panu Dębickiemu, przekonać wnuka do zmiany planów. Krewki młodzieniec nie zamierza pójść w ślady zmarłego niedawno ojca i zajmować się gospodarowaniem na roli.




Krzysztof Wiszowaty wraz z dwójką zaufanych, odważnych pachołków wyrusza w świat. Kierując się na zachód dociera do Wrocławia, a później do Drezna. Czasy są niespokojne, na gościńcach nie brakuje rzezimieszków, którzy tylko czyhają aby obrabować zmęczonych podróżników. W trakcie wędrówki trójka ryzykantów przeżywa wiele niebezpiecznych przygód. Zdarza się panu Krzysztofowi ratować z opresji potrzebujących. Nie brakuje również sytuacji, z których i on, i jego skromna kompania zmuszona jest salwować się ucieczką. Na drodze szlachcica pojawia się piękna białogłowa. Na chwilę w młodym szlachcicu burzy się krew, lecz po chwili zapomnienia Wiszowaty decyduje się na dalszą wędrówkę.




„Przygody Pana Wiszowatego na obczyźnie” po raz pierwszy zostały wydrukowane w odcinkach na łamach czasopisma „Wiek. Gazeta polityczna, literacka i społeczna” w 1877 r. W 1881 r., a więc cztery lata po utworze Przyborowskiego ukazała się powieść historyczna Józefa Ignacego Kraszewskiego „Przygody pana Marka Hińczy”. Obydwie książki wykazują wiele podobieństw: tytuł, pewny siebie, zamierzający opuścić rodzinną ziemię młody bohater, starania opiekuna o zmianę podjętej decyzji, miłosne przejścia i awantury w trakcie podróży. Nie można więc z całą pewnością wykluczyć, że szczycący się największą liczbą wydanych powieści w historii literatury polskiej Kraszewski, w jakimś stopniu inspirował się dziełem urodzonego w niewielkich podkieleckich Domaszowicach pisarza.

Jak wynika z treści książki, Przyborowski planował napisanie dalszych przygód Pana Wiszowatego. Miał w nich przedstawić wydarzenia z udziałem dzielnego szlachcica jakie rozegrały się na terenie Francji, Hiszpanii oraz Włoch. Obszerna bibliografia pana Walerego wydana w 1993 r. przez Wojewódzką Bibliotekę Publiczną w Radomiu nie wymienia jednak ani jednego utworu, w którego tytule pojawiłby się Wiszowaty. Nie wykluczone jednak, że wydawca dotarł do nieznanych źródeł, dzięki którym będziemy mogli poznać kolejne perypetie podróżnika. Polecam.


Wydawnictwo: CM
ISBN: 978-83-66022-41-6
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 90




sobota, 23 lutego 2019

„Czy Pan pamięta, inżynierze?”


 Anna Kłodzińska „Czy Pan pamięta, inżynierze?”


Warszawa, lata PRL-u. Na jednym z osiedli mieszkaniowych zostaje zastrzelony mężczyzna. Po wejściu do mieszkania ofiary, milicjanci odnajdują w skrytce w łazience komplet akcesoriów szpiegowskich. Do akcji wkracza oficer sekcji zabójstw Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej, kapitan Szczęsny. Błyskotliwy kapitan jest etatowym bohaterem niemal wszystkich powieści Anny Kłodzińskiej. Tym razem Szczęsny ze zrozumiałych względów musi współpracować z oficerami kontrwywiadu. To już nie pierwsza taka sytuacja, nic więc dziwnego, że darzą oni Szczęsnego dużym szacunkiem i uważają za dobrego „towarzysza bojowego, trochę partyzanta, ale odważnego i doświadczonego”.

W czasie kiedy śledczy usiłują wyjaśnić okoliczności zabójstwa tajemniczego szpiega, oraz robią co mogą by natrafić na trop prowadzący do osób, z którymi ów za życia był powiązany, na innym warszawskim osiedlu inżynier Czepiński wikła się w romans z piękną dziewczyną. Niestety skromna pensja młodego inżyniera nie wystarcza aby spełniać wszystkie zachcianki ukochanej. Długi naukowca zaczynają rosnąć w zastraszającym tempie. Wkrótce inżynier pada ofiarą siatki szpiegowskiej. Szantażyści żądają od niego dostarczania planów aparatury produkowanej dla wojska. Czepiński nie ma pojęcia w jaki sposób wyplątać się z dramatycznej sytuacji. Zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności jaka go czeka, jeśli wiadomość o współpracy z obcym wywiadem ujrzałaby światło dzienne. Z opresji próbuje uratować go dziewczyna, która umawia go z wujkiem – pułkownikiem kontrwywiadu.




Bohaterowie kryminału to postacie raczej jednowymiarowe. Poza inżynierem, nikt tu żadnych dylematów moralnych nie okazuje. Jednak nawet wątpliwości natury etycznej przejawiane przez Czepińskiego, wynikają raczej ze strachu przed nieuchronną karą, niż z bardziej szlachetnych pobudek. Na kartach powieści, jak zawsze u Kłodzińskiej, nie brakuje ciekawostek związanych funkcjonowaniem ówczesnych organów ścigania. Z lektury powieści dowiemy się także, że osiągnięcia kapitana Szczęsnego zostały docenione przez władze, a w klapie jego marynarki zaczął połyskiwać złoty krzyż zasługi.

Akcja powieści rozgrywa się na terenie Warszawy, w biurach zakładów przemysłowych, mieszkaniach bohaterów oraz gmachu Komendy MO. Niebagatelne znaczenie dla rozwoju fabuły mają także wydarzenia do jakich dochodzi w pewnym prowincjonalnym miasteczku. Znaczna część śledztwa jest prowadzona w godzinach nocnych. Funkcjonariusze zmuszeni są nawet do prowadzenia czynności na starym, zabytkowym cmentarzu. Powieść „Czy Pan pamięta, inżynierze?” to jeden ciekawszych kryminałów w dorobku pierwszej damy polskiego kryminału milicyjnego Anny Kłodzińskiej[1]. Pierwsze wydanie książki ukazało się 1975 r. Polecam.


Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Najlepsze kryminały PRL
ISBN: 978-83-66022-48-5
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 191




[1] Więcej o innych powieściach Anny Kłodzińskiej: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Anna%20K%C5%82odzi%C5%84ska

niedziela, 17 lutego 2019

„Demon wyścigów”



Stanisław A. Wotowski „Demon wyścigów”


Stanisław Wotowski był synem utytułowanego jeźdźca i znakomitego znawcy koni. Nie dziwi więc fakt, że kiedy napisał książkę kryminalną, której głównym bohaterem jest dżokej, zadedykował ją właśnie swemu ojcu. Akcja powieści „Demon wyścigów” rozgrywa się w latach 30. ubiegłego wieku w Warszawie. Tor wyścigów konnych na Polu Mokotowskim jest miejscem, które przyciąga setki spragnionych emocji kibiców. Wielu z nich traci tu dorobek całego życia. Nie brakuje także osobników, którzy próbują pomóc szczęściu w nie zawsze dozwolony sposób. Są pośród nich płotki, ale nie brakuje także graczy wielkiego kalibru. Jeden z takich rekinów ukrywa się pod tajemniczym pseudonimem „Demon wyścigów”.




Jeżdżący w barwach stajni hrabiego Świtomirskiego znakomity dżokej Jan Grot od pewnego czasu zaczyna otrzymywać propozycje przegrywania wyścigów. Ambitny i niezwykle uczciwy młody człowiek nie bierze ich jednak pod uwagę, a nawet informuje o próbie przekupienia go dyrekcję wyścigów. Obawia się jednak, że niebezpieczny przeciwnik, wspomniany wyżej „Demon wyścigów”, nie podda się tak łatwo, i będzie próbował innych sposobów, aby uniemożliwić Grotowi odnoszenie zwycięstw. Dżokej zwiększa więc czujność i postanawia nawet do czasu najważniejszego wyścigu sezonu zamieszkać w stajni, aby uniemożliwić dostęp do swego wierzchowca Magnusa niepowołanym osobom. Wkrótce okazuje się, że niestety przeczucia jeźdźca potwierdziły się w całej rozciągłości.

Akcja powieści rozgrywa się nie tylko na torze wyścigowym i w jego bezpośrednim otoczeniu. Wraz z bohaterami zachodzimy również do podejrzanych spelunek oraz odwiedzamy podejrzane meliny, w których zbierają się liczący na wielką wygraną amatorzy karcianych gier. Znajdziemy oczywiście w książce liczne ciekawostki związane z wyścigami konnymi organizowanymi przed wojną w Warszawie. Fabuła powieści obfituje w szereg wciągających wydarzeń, takich jak porwania czy uwięzienia. Wotowski nie byłby sobą, gdyby zapomniał o wątku miłosnym. Tym razem wokół dżokeja Grota pojawiają się aż dwie piękne kobiety. „Demon wyścigów” to jedna z najlepszych powieści Stanisława Wotowskiego wydanych dotychczas w serii Kryminały przedwojennej Warszawy[1]. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66022-29-4
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 241




[1] O innych powieściach Stanisława Wotowskiego przeczytacie na stronach: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Stanis%C5%82aw%20Wotowski

sobota, 16 lutego 2019

„Stara Ziemia”



Jerzy Żuławski „Stara Ziemia”
(Trylogia księżycowa, tom 3)


Akcja toczy się równocześnie z akcją powieści „Zwycięzca”, tylko na Ziemi, na przełomie XXIX i XXX wieku. Po pokonaniu Niemiec przez Cesarstwo Austriackie Europa zjednoczyła się w jedno państwo z centrami w Paryżu i w Warszawie. Mieszkańcy Ziemi osiągnęli dobrobyt dzięki niezwykłym wynalazkom, ułatwiającym m.in. przemieszczanie się. Niezadowoleni są jednak robotnicy, których do buntu próbuje podsycić część intelektualistów. Pragną oni zdobyć wynalazek polskiego naukowca, Jacka, który może unicestwiać materię - i w ten sposób zmienić losy świata. Jednocześnie na pustyni ląduje statek kosmiczny Marka, wykorzystany przez Księżycanów - Rodę i Matareta. Poznają oni Ziemię na swój sposób, jednak szybko lądują w klatce jednego z Arabów. Jaki będzie ich dalszy los - oraz los Ziemi?




Źródło:


Wydawca: CM
ISBN: 978-83-66022-69-0
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 286



czwartek, 14 lutego 2019

Ranking „Kryminałów przedwojennej Warszawy”



Ranking „Kryminałów przedwojennej Warszawy”


W maju 2012 r. ukazał się pierwszy tom serii Kryminały przedwojennej Warszawy. Serię otworzył „Czerwony Błazen” Aleksandra Błażejowskiego, uznawany przez wielu za pierwszą polską powieść kryminalną. Czy naprawdę tej właśnie powieści należy się palma pierwszeństwa? Mam wątpliwości. Nie jest to jednak najistotniejsze dla miłośników dawnych kryminałów. Ważne jest to, że seria ma się bardzo dobrze i ukazało się już ponad 50 tomów w charakterystycznej szacie graficznej.

Klimatyczne okładki to nie jedyne atuty Kryminałów przedwojennej Warszawy. W serii wydawane są tytuły, których nierzadko próżno szukać w księgarniach i antykwariatach. Wiele książek na swoje drugie życie musiało czekać kilkadziesiąt lat. W latach powojennych książki Błażejowskiego, Romańskiego czy Nasielskiego były masowo usuwane z bibliotek. Stąd też w obiegu antykwarycznym krąży znikoma ilość, często bardzo zniszczonych, zdekompletowanych egzemplarzy. Kilka tytułów było drukowanych jedynie na łamach przedwojennych gazet i nie miało dotychczas wydania książkowego.

Po przedwojenne powieści kryminalne sięgamy nie tylko ze względu na skomplikowane zagadki kryminalne. W trakcie lektury chcemy przenieść się choć na kilka godzin do innego świata. Świata dawnej Warszawy. Klimatu dawnych kabaretów, nocnych lokali, kamienic, ulic, teatrów i melin lepiej od Błażejowskiego, Romańskiego, Wotowskiego czy Nasielskiego nie są w stanie oddać nawet najlepsi współcześni autorzy kryminałów retro.

Z dodanych ostatnio tytułów szczególnie polecam znakomity kryminał Marka Romańskiego „Mord na Placu Trzech Krzyży” oraz kolejne tomy opowiadań oficerów przedwojennej policji: Ludwika Kurnatowskiego i Daniela Bachracha. Jest to już czwarty ranking Kryminałów przedwojennej Warszawy zamieszczony na stronach Zapomnianej Biblioteki. Głównymi kryteriami jakimi kierowałem się przy jego opracowaniu są wierne oddanie klimatu dawnej stolicy oraz oczywiście wciągająca zagadka kryminalna. Ostatnio dodane pozycje zaznaczono pogrubioną czcionką.


  1. Aleksander Błażejowski, Korytarz Podziemny B
  2. Henryk Nagiel, Sęp
  3. Ryszard Braun, Manekin nr 6
  4. Henryk Nagiel, Tajemnice Nalewek
  5. Marek Romański, Odwet
  6. Marek Romański, Mirko Borkowicz, Szajka Biedronki
  7. Marek Romański, Mirko Borkowicz, Akcje ATN
  8. Stanisław A. Wotowski, Tajemniczy wróg
  9. Marek Romański, Mord na Placu Trzech Krzyży
  10. Marek Romański, Czarny trójkąt
  11. Marek Romański, Człowiek z Titanica
  12. Adam Nasielski, As Pik (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  13. Józef Jeremski, Tajemnica komisarza policji
  14. Adam Nasielski, Puama E (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  15. Walery Przyborowski, Widmo na Kanonii, t. 1
  16. Walery Przyborowski, Widmo na Kanonii, t. 2
  17. Ludwik Kurnatowski, Tajemnica Belwederu
  18. Leon (Ludwik) Kurnatowski, Zagadkowi milionerzy
  19. Stanisław A. Wotowski, Upiorny dom
  20. Antoni Hram, Upiór podziemi
  21. Adam Nasielski, Dom tajemnic (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  22. Adam Nasielski, Pociąg w nieznane
  23. Adam Nasielski, Koralowy sztylet (Małe gry Bernarda Żbika)
  24. Jan Grom, Bokser i dziewczyna. Hazardzista
  25. Ludwik M. Kurnatowski, Samochodwa banda Kłaka
  26. Otto Stemin, Musiałem zabić
  27. Adam Nasielski, Człowiek z Kimberley (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  28. Rafał Scherman, Samobójstwo zmarłego
  29. ELMAR, Mord przy Chmielnej
  30. Stanisław A. Wotowski, Człowiek, który zapomniał swego nazwiska
  31. Adam Nasielski, Alibi (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  32. Stanisław A. Wotowski, Czarny Adept
  33. Marek Romański, Żółty szatan
  34. Marek Romański, Ostatnia gra Yoshimury
  35. Daniel Bachrach, Król sutenerów Rozenberg działa
  36. Adam Nasielski, Opera śmierci (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  37. Adam Nasielski, Skok w otchłań (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  38. Ludwik M. Kurnatowski, Szczury hotelowe
  39. Adolf Doliński, Opowiadania kryminalne. Część 1.
  40. Stanisław A. Wotowski, Sekta diabła
  41. Walery Przyborowski, Szkielet na Lesznie
  42. Walery Przyborowski, Czerwona skrzynia
  43. Daniel Bachrach, Epidemia samobójstw
  44. Daniel Bachrach, Kobieta, wino i hazard
  45. Adolf Doliński, Opowiadania kryminalne 2
  46. Adam Nasielski, Grobowiec Ozyrysa (Wielkie gry Bernarda Żbika)
  47. Aleksander Błażejowski, Czerwony Błazen
  48. Tadeusz Starostecki, Krwawy reporter
  49. Antoni Starzewski, Męty
  50. Aleksander Błażejowski, Sąd nad Antychrystem

Strona wydawcy:

Kryminały przedwojennej Warszawy na Facebooku:

Recenzje wszystkich tomów znajdziecie w ZAPOMNIANEJ BIBLIOTECE:

CDN.


niedziela, 10 lutego 2019

„Mord na Placu Trzech Krzyży”



Marek Romański „Mord na Placu Trzech Krzyży”


Warszawa, lata 20. ubiegłego wieku. Leopold Mueckenbrun, zamożny właściciel jednego z dobrze prosperujących domów handlowych, zostaje zamordowany w swoim gabinecie. Podejrzenie o dokonanie bestialskiej zbrodni pada na syna ofiary, bawidamka i lekkoducha Karola Mueckenbruna. Ów beztroski, dwudziestokilkuletni młody człowiek nie zamierza wziąć jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje życie. Zamiast zadbać o swoje utrzymanie, nadal przepuszcza krocie w nocnych lokalach i kabaretach. Nieustannie również wyciąga do ojca rękę po pieniądze. Starszy pan ma już tego serdecznie dość i zaczyna się zastanawiać czy nie wydziedziczyć wyrodnego syna, a cały swój majątek zapisać córce swego zmarłego brata, pięknej Lenie.




Śledztwo w tej sprawie prowadzi komisarz Lednicki. Nie należy on do wybitnych fachowców w swojej branży. Nic więc dziwnego, że już od pierwszych chwil do akcji włącza się obdarzony niezwykłą żyłką detektywistyczną młodzieniec Chaimek Gold. Zatrudniony w firmie Mueckenbruna Gold zakochuje się w córce swojego pryncypała. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że skromny urzędnik może jedynie marzyć o tym aby Lena zwróciła na niego uwagę. Do wyjaśnienia sprawy zabójstwa zostaje wynajęty także słynny amerykański detektyw Allenby. Akcja powieści Marka Romańskiego rozgrywa się na terenie Warszawy, jedynie na krotką chwilę bohaterowie opuszczają stolicę. Jak na klasyczną powieść kryminalną przystało, również na kartach niniejszej nie brakuje dramatycznych porwań i pościgów. Eleganckie limuzyny przemierzają wstęgi szos, rozwijając zawrotne wówczas prędkości rzędu 100 km/h. Autor poszedł tu jednak na całość i jednej z kluczowych dla rozwoju fabuły postaci, umożliwił nawet lot samolotem.

„Mord na Placu Trzech Krzyży” różni się nieco od innych książek tego niezwykle popularnego przed II wojną światową autora[i]. Napisana z przymrużeniem oka i humorem powieść to niemal gotowa podstawa scenariusza filmu sensacyjnego, lub przynajmniej komiksu. Można w niej znaleźć opisy przygód podobnych do tych jakie kilkadziesiąt lat później przeżywał na ekranie porucznik Borewicz. O ile jednak przystojnemu oficerowi Milicji Obywatelskiej w każdym odcinku ulegały jedna po drugiej tabuny pięknych kobiet, piegowaty i niezbyt urodziwy Chaimek Gold musi wiele się natrudzić aby osiągnąć swoje cele: wykryć sprawcę zabójstwa oraz zdobyć serce niezwykłej dziewczyny. Powieść Marka Romańskiego po raz pierwszy została wydrukowana w odcinkach na łamach prasy przed 1930 r. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66022-30-0
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 178



[i] Więcej o innych książkach Marka Romańskiego: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Marek%20Roma%C5%84ski





sobota, 9 lutego 2019

„Zwycięzca”



Jerzy Żuławski „Zwycięzca”
(Trylogia księżycowa, tom 2)


Druga część Trylogii Księżycowej i kontynuacja powieści Na srebrnym globie. Rękopis z Księżyca. Skarłowaciali potomkowie uczestników wyprawy na Księżyc stworzyli nową kulturę plemienną. Odkryli jednak i popadli w zależność od Szernów, ludu, który zamieszkiwał już wcześniej Księżyc. Potomkowie ludzi wierzą w powrót legendarnego Starego Człowieka, który stanie się dla nich Mesjaszem. Tymczasem na Księżyc przybywa kosmonauta Marek, wystrzelony z Ziemi w końcu XXIX wieku. Wspomaga Księżycanów nowoczesną bronią oraz próbuje zreformować ich społeczeństwo i wprowadzić zasady demokracji.




Źródło:

Wydawca: CM
ISBN: 978-83-66022-62-1
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 340



piątek, 1 lutego 2019

„Na srebrnym globie. Rękopis z księżyca”



Jerzy Żuławski „Na srebrnym globie. Rękopis z księżyca”
(Trylogia księżycowa, tom 1)


Powieść w formie pamiętnika opisująca pierwszą ziemską wyprawę na Księżyc, mającą na celu sprawdzenie, czy panują tam warunki umożliwiające jego kolonizację. Przedzieranie się przez księżycowe szczyty i przepaście powoduje śmierć części załogi. Ocalali rozbitkowie zakładają kolonię na drugiej półkuli Księżyca, dając początek społeczeństwu odciętemu od źródeł kultury, dysponującemu niezrozumiałymi szczątkami przedmiotów i ustnymi przekazem o ziemskim pochodzeniu. Powieść Na srebrnym globie. Rękopis z Księżyca wydana została po raz pierwszy przez Towarzystwo Wydawnicze S. Sadowski we Lwowie w 1903 roku. Jest jedną z pierwszych polskich powieści fantastyczno-naukowych i zarazem pierwszą częścią tzw. trylogii księżycowej, do której należą też powieści Zwycięzca z 1910 roku oraz Stara Ziemia z 1911 roku.




Źródło:


Wydawca: CM
ISBN: 978-83-66022-51-5
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 330



czwartek, 13 września 2018

„Między udręką miłości a rozkoszą nienawiści”



Wojciech Kulawski „Między udręką miłości a rozkoszą nienawiści


W rodzinie Kortyńskich już od dawna nie wszystko układa się tak jak powinno. Ściany luksusowej warszawskiej rezydencji, w której mieszkają są świadkami nieustannych kłótni między małżonkami. Kortyńscy nie narzekają na brak gotówki. Krzysztof Kortyński prowadzi dobrze prosperującą firmę budowlaną, wikła się przy tym, romans z asystentką, Jagną Filiańską. Jego żona również znajduje sobie kochanka. Obserwatorką narastającego od lat kryzysu, sprzeczek i awantur jest ich dorastająca córka Wiktoria. Dziewczyna nie mogąc znieść atmosfery panującej w domu wpada w depresję i pewnego dnia usiłuje popełnić samobójstwo. W tym samym dniu Kortyńscy postanawiają zakończyć swoje małżeństwo. Wkrótce zostaje zamordowana kochanka Krzysztofa. Rozpoczyna się mozolne śledztwo, w trakcie którego wychodzą na jaw głęboko skrywane rodzinne sekrety.



Na kartach książki pojawiają się bohaterowie znani z poprzedniej powieści Wojciecha Kulawskiego „Lista Sześciu”[1]. Spotkamy się zatem ponownie z komisarzem Rafałem Trygarem, starszym aspirantem Tymonem Foltyńskim oraz zasadniczym prokuratorem Marianem Suskim. Wokół nich krąży, jak zwykle epatująca seksem, policjantka Marzena Gibała. Trygar podobnie jak wcześniej nie stroni od kieliszka i zdarza mu się przyjechać do pracy na tęgim kacu.




„Między udręką miłości a rozkoszą nienawiści” jest drugą po wspomnianej wyżej „Liście sześciu” powieścią kryminalną w dorobku autora. Ukazując rozkład rodziny Kortyńskich pisarz stara się znaleźć odpowiedź na pytanie, co doprowadziło kochających się kiedyś małżonków do tak dramatycznej sytuacji. Wnikając w psychikę bohaterów, odsłania przed czytelnikami kolejne nieznane fakty z ich życia. W powieści nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji, na uwagę zaskakuje także pomysłowe zakończenie. W trakcie jednego ze spotkań autorskich Wojciech Kulawski zdradził, że pracuje nad całą serią kryminałów[2]. Prawdopodobnie więc wkrótce czytelnicy będą mieli okazję poczytać o następnych śledztwach prowadzonych przez komisarza Trygara i jego współpracowników.


Wydawnictwo: CM
Seria wydawnicza: Nowy polski kryminał
ISBN: 978-83-66022-22-5
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 279


sobota, 8 września 2018

„Kobieta, wino i hazard”



Daniel Bachrach „Kobieta, wino i hazard”
Sensacyjne pamiętniki byłego aspiranta Urzędu Śledczego w Warszawie


Przed wybuchem II wojny światowej aspirant Daniel Bachrach był pracownikiem Urzędu Śledczego w Warszawie. Policjant pozostawił po sobie szereg wspomnień z czasów bogatej kariery zawodowej. Co jakiś czas w starych czasopismach odkrywane są kolejne opowieści dokumentujące przygody przedwojennego funkcjonariusza[1]. W niniejszym tomie znajdziemy sześć kolejnych nieznanych współczesnym czytelnikom historii.

W opowiadaniu tytułowym Daniel Bachrach przypomina historię kradzieży pieniędzy z kasy znanej warszawskiej firmy technicznej. Kradzieży dokonano w 1925 r. a Bachrach był wówczas kierownikiem brygady fałszerstw. „Kto zabił?” to opowieść o trudnym do wyjaśnienia zgonie pewnego dobrze sytuowanego stołecznego przedsiębiorcy. Policjant musi się także sporo nagłowić aby zdemaskować dwie wyrafinowane szantażystki, usiłujące wyłudzić pieniądze od innego, łasego na wdzięki pięknych kobiet, przemysłowca. Historia ta nosi tytuł „Małżeństwo pod przymusem”. Równie dużo problemów przysporzyło Danielowi Bachrachowi odnalezienie zabójcy pięknej kobiety w kamienicy przy ulicy Śniadeckich w Warszawie.




Bohaterką opowiadania „Na dnie upadku” jest piękna dziewczyna, która za wszelką cenę stara się wyrwać ze szponów sutenerów. Młoda kobieta dziwnym zachowaniem zwraca uwagę narzeczonego. Ten zaś porucza rozwiązanie zagadki swojemu znajomemu policjantowi. Bachrach waha się jak postąpić. Z jednej strony winien jest lojalność zleceniodawcy zadania, pragnie jednak zrobić wszystko co możliwe aby uchronić dziewczynę przed tragicznymi skutkami jakie może przynieść odkrycie prawdy przed narzeczonym. W ostatnim opowiadaniu policjant stara się wyjaśnić sprawę związaną z makabryczną przesyłką jaką otrzymał były właściciel pewnego sklepu kolonialnego. W pudełku znajdują się zakrwawione ludzka ręka i noga.




Akcja opowiadań rozgrywa się w kilku polskich miastach. Z Warszawy wyruszamy do Radomia i Lwowa. Zdolny i przewidujący policjant odwiedza luksusowe lokale i restauracje, bywa jednak i tak, że musi zajrzeć do podejrzanych spelunek. Czasem musi działać zdecydowanie, ale zdarza się także, że osoby proszące go pomoc wymagają zachowania dyskrecji. Choć niektóre z historii opowiedzianych przez aspiranta Bachracha kończą się tragicznie, każda ze spraw zostaje przez niego rozwiązana. Policjant potrafi rozbić szajkę fałszerzy, trafić na ślad oszusta a także nadepnąć na odcisk wyrafinowanemu zbrodniarzowi.

Ciekaw jestem ile prawdy zawierają opowieści Daniela Bachracha, a ile jest w nich wytworów jego bujnej wyobraźni. Biorąc pod uwagę fakt, że w późniejszych latach ten pogromca przestępców kilkukrotnie sam wchodził w konflikt z prawem, można być niemal pewnym, że tu i ówdzie jego wspomnienia są podkoloryzowane. Nie zmienia to faktu, że czyta się je świetnie niczym powieść kryminalną. Utwory zamieszczone w niniejszym tomie były publikowane na łamach „Ostatnich wiadomości krakowskich” w latach 1931-1935 i nigdy po zakończeniu II wojny światowej nie były wznawiane. Polecam.


Wydawca: CM
Seria wydawnicza: Kryminały przedwojennej Warszawy
ISBN: 978-83-66022-27-0
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 133



[1] Informacje o innych książkach zawierających opowiadania Daniela Bachracha: http://www.zapomnianabiblioteka.pl/search/label/Daniel%20Bachrach